Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zasmarkana

To blondi pasemka :-) Tak sie troche rozjasnilam na lato. Kiedys nosilam pasemka, pozniej mi sie odwidzialo i wrocilam do naturalnego koloru ale jednak lepiej wygladam gdy mam rozjasniony wlos na glowie :-)

Dużo sił Tobie życzę i nie odpuszczaj. Cuda się zdarzają ; czego Tobie życzę

Jolu ściskam mocno .....nie ma słow ...ale są myśli ....cuda ... tulę mocno i wiem jak ci ciężko !

współczuję, naprawdę i bardzo, wiem jak człowiek może być wściekły na siebie że cos przegapił lub zbagatelizował :( a już w kwestii najbliższych to jest wyjątkowo bolesne :( będę trzymać kciuki żeby cud nadszedł, chociaz taki malutki który pozwoli mamie nie cierpieć ;)

Nikt nie wie jak będzie. Pozostaje mieć nadzieję. Bezsilność! Ciągle jeszcze możesz wiele zrobić- sprawić, by cierpienie było mniejsze, dać jak największy komfort. Dużo możesz.

Brak słów, nie wiem jak w takiej chwili można pocieszyć, trzymaj się dzielnie i żyj chwilą .

trzymaj sie i jak sie w cos mocno wierzy to cud sie zdarza a wiec uwierz

oczywiście ,że życzę mamie i wam cudu.Ale najbardziej życzę ,żeby nie cierpiała. To jest potworne przeżycie dla osoby chorej i rodziny. Przytulam Cię mocno.

Trzymaj się kochana i wierz, czasami cuda się zdarzają. :)

życzę siły i wytrwałości.

Współczuję, bezsilność to straszne uczucie. Teraz czas nabiera innego znaczenia, każda chwila jest cenna. Życze jak najwięcej takich chwil, pozdrawiam

A kochana - takie rzeczy to wyczytasz na kazdej ulotce, ksiazce tudziez stronie internetowej... wiem, wiem staram sie zachowywac zdrowy rozsadek ale jest trudno. ..a w innym temacie - trzymam kciuki za cud...pozdrawiam mocno

Znam to uczucie, niestety. Przytulam mocno. Buziak

Mogłaś być mniej sprawna, mniej wiedzieć, nie zauważyć, nie być sprytną... nie jesteś sama do tego, nie możesz brać sama odpowiedzialności za wszystko co się stało, a w dodatku nie wiadomo czy to by cokolwiek zmieniło. Teraz tylko pozostaje mieć wszystkie uczuciowe i serdeczne sprawy z Mamą poukładane na tyle dobrze, żeby nie żałować, że się nie zdążyło. Siły i cierpliwości na to poukładanie i ułatwianie Mamie tego co zostało życzę od serca.

Jola trzymaj się!!!

trzymaj się dzielnie !!! wiem ze to słowa banalne , ale też wiem co czujesz teraz ! ......................

Wirtualnie przytulam, przesyłam ciepłe myśli i dużo pozytywnej energii. Choć nie wątpię, że ją posiadasz. A cuda się zdarzają. Mam nadzieję, że i Tobie.

mogę tylko napisać ze współczuje ....

Takie zycie.Mama gdzies w glebi jest dumna ,ze ma TAKA Corke.Corke-lwice.Ale ta lwica,jest takze i kobieta.Utulam Jolus i ja tez jestem dumna z Ciebie.

przytulam