Jaka to straszna różnica, niby "tylko" 4kg, a w spodnie nie mogę wejść, a kurtka za ciasna. Od jutra postanawiam zabrać się za siebie, nie ma bata. Pojadę, kupię ALLI i lecimy z koksem.
26 wyprowadzam się do Gda. Miejmy nadzieje,że się tam odchudzę...bo mam już dość tego mojego bagażu, który sama sobie zafundowałam , a teraz nie mam siły się go pozbyć, bo co ? hmm bo mi się qwa nie chce. No nic, mam nadzieje,że znów wciągnę się w diete i pod koniec września będę ważyła chociażby te 92kg