Tytułem wstępu: Jak mnie te Ustawienia w lewym rogu denerwują, aj, kliknęłam na nie niechcący i szlag trafił to co napisałam.
Dziś się czuję jakby mi ktoś przyłożył... przyłożył odkurzacz... sama nie wiem gdzie i wyssał całe życie. Ledwo dziś wstałam z łóżka, powaga, wstawałam na czworaka. Nogi moje śpią, plecy kwiczą, oczy pieką... taaaa wczoraj dałam sobie w kość. 2h wzmacniania z Iwoną i takie skutki. Za dużo przysiadów, zaaaaaaaaaa dużo. Podczas ćwiczeń na bok pośladka, to mnie tak piekło, że ................. no w życiu mnie tak jeszcze nie piekło![]()
No ale oczywiście dziś znów 2h ćwiczeń, nie ma to tamto. MUSZĘ SCHUDNĄĆ jeszcze. Czemu? Ano, bo kupiłam sobie płaszczyk - z tydzień temu. Rozmiar mniejszy niż większy, bo w mniejszym lepiej wyglądałam. Teraz trzeba zrzuć nie tyle kg co cm
Zanim go ubiorę jeszcze trochę minie, mamy czas, mamy czas ![]()
Roboty w robocie huk, trudne decyzje przede mną i trudna rozmowa. No ale zobaczymy jak to będzie, byle było mi lepiej HAHA.
Nie miałam wczoraj już siły na a6w, wybaczycie? Mam nadzieję, że tak![]()
Kurcze jakby mi ktoś odkręcił dziś nogi to by mi się lżej pracowało.
A spać poszłam późno, bo zainspirowana Kwestią Smaku (za reklamę to mi płacić powinni) do 23:30 przygotowywałam dzisiejszy obiad:
Polędwiczki z figami (oczywiście z modyfikacją, bez alkoholu, z lżejszą śmietaną i mniejszą ilością tłuszczu)
Ps. Polędwiczki mają tylko 109 kcal/100g![]()
Dziś się czuję jakby mi ktoś przyłożył... przyłożył odkurzacz... sama nie wiem gdzie i wyssał całe życie. Ledwo dziś wstałam z łóżka, powaga, wstawałam na czworaka. Nogi moje śpią, plecy kwiczą, oczy pieką... taaaa wczoraj dałam sobie w kość. 2h wzmacniania z Iwoną i takie skutki. Za dużo przysiadów, zaaaaaaaaaa dużo. Podczas ćwiczeń na bok pośladka, to mnie tak piekło, że ................. no w życiu mnie tak jeszcze nie piekło
No ale oczywiście dziś znów 2h ćwiczeń, nie ma to tamto. MUSZĘ SCHUDNĄĆ jeszcze. Czemu? Ano, bo kupiłam sobie płaszczyk - z tydzień temu. Rozmiar mniejszy niż większy, bo w mniejszym lepiej wyglądałam. Teraz trzeba zrzuć nie tyle kg co cm
![Płaszcz kopertowy z paskiem](http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static/T7/fotos/S9/71000366_GC_B.jpg)
Nie miałam wczoraj już siły na a6w, wybaczycie? Mam nadzieję, że tak
Kurcze jakby mi ktoś odkręcił dziś nogi to by mi się lżej pracowało.
A spać poszłam późno, bo zainspirowana Kwestią Smaku (za reklamę to mi płacić powinni) do 23:30 przygotowywałam dzisiejszy obiad:
Polędwiczki z figami (oczywiście z modyfikacją, bez alkoholu, z lżejszą śmietaną i mniejszą ilością tłuszczu)
Ps. Polędwiczki mają tylko 109 kcal/100g
malamarta
19 września 2012, 12:24MAgdzior, Ty się w końcu zamęczysz!!!! Fajny ten płaszczyk! Jak będziesz tak dalej postępować - ćwiczenia i dieta- niedługo będziesz musiała kupić jeszcze mniejszy;-) pozdrawiam!
Edzia.slupsk
19 września 2012, 10:58śliczny płaszczyk ... i trzymam kciuki za spadające cm :)
wikieliwero
19 września 2012, 09:38oczywiście że wybaczamy :D
mk1985
19 września 2012, 09:33bardzo ładny płaszcz, a co do samopoczucia hmm bywają takie dni. Dziś nie mogłam się obudzić az się do pracy spóźniłam.
cambiolavita
19 września 2012, 09:28Piekny i bardzo elegancki plaszcz! A mozna wiedziec, gdzie takie cudo mozna znalezc?