Hej! Jak tam wasze samopoczucie ? Ja się czuję wyśmienicie. Jestem dziś pełna energii. Można powiedzieć, że to mój drugi dzień diety, a ja nie tknęłam słodyczy!!! Jestem z siebie bardzo dumna, ponieważ mam w domu dwóch braci, którzy uwielbiają słodkości tak jak ja i podjadają coś co jakiś czas. Mój starszy brat wcina dużo słodyczy, ale za to nie je za bardzo nic innego. Jest chudy, jako tako nie ma problemów z masą. Jednak ja samymi czekoladkami, cukierkami, czipsami bym się nie najadła. Muszę mieć przynajmniej jeden porządny posiłek :)
Dziś zjadłam w miarę dobrze. Wypiłam jak dla mnie dużo wody, ponieważ aż 1,5l., a zazwyczaj piłam o wiele, wiele mniej. Oczywiście postaram sie jeszcze więcej wlewać w siebie płynów. Troszkę poćwiczyłam. Jak na początek to uważam, że idzie mi dobrze :) (zobaczymy co będzie dalej..)
Dziś zjadłam w miarę dobrze. Wypiłam jak dla mnie dużo wody, ponieważ aż 1,5l., a zazwyczaj piłam o wiele, wiele mniej. Oczywiście postaram sie jeszcze więcej wlewać w siebie płynów. Troszkę poćwiczyłam. Jak na początek to uważam, że idzie mi dobrze :) (zobaczymy co będzie dalej..)
Mam takie pytanie do czytających mój pamiętnik. Jakie polecacie ćwiczenia. Słyszałam o Ewie, ponoć dużo osób ćwiczy razem z nią :) Już mówię, na siłownie nie będę chodziła ponieważ mam dosyć daleko. Raz w tygodni będę chodziła na aerobik. CO JESZCZE POLECACIE? Proszę pomóżcie!
colette83
9 października 2012, 13:43Ja mam jedną płytę z Ewą - straszny killer, bo przypadkiem kupiłam treningi dla zaawansoanych, a jeszcze nei jestem na takim poziomie. Ale tanio, szybko i bardzo bardzo bardzo efektywnie (trening ok 30 min - ja jestem po nim mokra!) to Jillian Michaels na YT. REWELACJA, serio. Jak nie udaje mi sie dotrzeć na siłownię, wtedy ćwiczę w domu z Jillian. I naprawde bardzo to czuję :)
roogirl
8 października 2012, 20:18Bardzo fajny :) Każda forma ruchu jest dobra... spacer, rower, biegi...
aniaczka95
8 października 2012, 19:32Dla chcącego nic trudnego! Ja tylko 200 brzuszków dziennie, niestety :(
masakraalejestemgruba
7 października 2012, 19:49Ja mam zamiar zapisac się na zumbę, bo ponoć to swietna zabawa. Jeśli masz gdzieś blisko to myslę że to dobre rozwiązanie. Do tego 3 razy w tygodniu po pol godziny biegania, nordic walking jest swietny o ile robi sie go dobrze ( jak na wiosne chodzilam z tymi kijkami godzine dziennie przez miesiac to mi sie az miesnie na ramionach zrobily ;d) do tego codziennie rozciąganie (takie jak do szpagatu) jakies pol godziny.
jusia897
7 października 2012, 19:24Tak, jak najbardziej polecam ćwiczenia z Ewą. Nie tylko skalpel, killer, torpeda, ale i te które dostarcza nam w PNŚ. No i ja np ćwiczę nogi ze stronek które mam dodane w pamiętniku. Na siłownię też nie mam czasu, ale niestety karnet mam na rok, więc do marca muszę skorzystać.