Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ehhhhhhhhhhhhh........ !


2 dni zaszalałam kulinarnie, popuściłam cugli mentalnych, pobłażałam trochę nałogom i skutek jest natychmiastowy
waga bezwzględnie mi wytyka - drugi dzień z rzędu niskie stany ponad 57
szlak by to !!



piątkowa Warszawska Krytyczna Masa Rowerowa super, hiper i wspaniale, uchetałam się jak dziki osioł, nawrzeszczałam, ani jednego postoju bo mało uczestników, tylko koło pół tysiąca, uda pieką od wysiłku, zimno, energicznie, sucho, mam cudnie utrzymany rower, paluszki zadnie i przednie przemarznięte, przemoczone od potu gacie i cała jestem rozedrganą adrenaliną
(cała sobotę się regenerowałam po tym piątkowym wariactwie)

fotka na zakończenie imprezy, ta osoba w czerwonym to ja


innych fotek na razie brak, trudno się robi dobre zdjęcia w ciemnościach i w ruchu


a w jakieś 5 godzin po moim powrocie przestało być sucho i zrobiło się tak:

och, jak to dobrze, że Masa zdążyła się odbyć po suchości



  • adador77

    adador77

    29 października 2012, 12:43

    piekna fota aktywnych warszawiakow:) Jola a ja wcale nie twierdze, ze to sie z powietrza wzielo. Ja chyba nie jestem szczesliwa i dlatego tyje:) Kopy wszelkiego rodzaju przyjmyje, ktorys zadzialac musi pozytywnie. Nie ma co marudzic dzialac trzeba

  • asimil

    asimil

    29 października 2012, 10:29

    Wszystkie psy, które ze mną wychodzą to rasy myśliwskie. Żaden nie ma tendencji do "zaganiania", niestety polują. Rino uważa się za drugiego po mnie i pilnuje żeby wszyscy szli za nim.

  • aganarczu

    aganarczu

    29 października 2012, 09:49

    Na wiesbuka to moj maz wrzucil 3 fotki. Ja jak juz dostane komplet zdjec to dopiero wrzuce kilka. To jeszcze nie sa wszystkie.

  • asia0525

    asia0525

    28 października 2012, 14:36

    Szatan rowerowy jesteś ;) A to drugie zdjęcie to jak u nas z rana ;)

  • renianh

    renianh

    28 października 2012, 14:29

    U mnie rano było podobnie ale już tylko nędzne resztki śniegu i bdb.Zobaczyłam tego kota co "polecałaś " u Ani ,jejku jaki piekny ,tylko go pieścić i całowac ,wybaczyłabym mu wszystko.

  • mrowaa

    mrowaa

    28 października 2012, 14:04

    O jesssuuu.. nie strasz tym śniegiem.. znaczy się jutro po powrocie zdziwię się i zmarznę?:)

  • baja1953

    baja1953

    28 października 2012, 12:55

    hej..A u nas już ni ma śniegu, dziś świeci słonko i wszystko stopniało...I bardzo dobrze, jeszcze mi się nie spieszy do zimy... No, to obie pożegnałyśmy swoje stany rekordowo niskie, z tym że ja natychmiast wskoczyłam na stany o oczko wyższe..tez jest dobrze, przekonaj się i Ty do swojego 57-58, to przecież fajna waga jest:)) W dodatku..bezzmarszczkowa;)) Dobrej niedzieli:))

  • niunka31

    niunka31

    28 października 2012, 12:07

    Jolu hahahahah aż sie popłakałam ze śmiechu hihihihihih -takkot jest prawdziwy Hildegard i chyba tez opublikuje takie zdjecie ahhahah

  • luckaaa

    luckaaa

    28 października 2012, 11:21

    o matuchno ile sniegu i to w jeden dzien . A u mnie na szczescie tylko mroz :)

  • Milly40

    Milly40

    28 października 2012, 11:15

    To Saska Kępa ?

  • piteraaga

    piteraaga

    28 października 2012, 11:10

    Piękna zima!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.