Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mam siódemkę :)))


w tym roku moje kompozycje na cmentarz opierały się na naczyniach z szyszek. Sama wykonałam wszystko od zera i jestem z nich bardzo dumna, bo w niczym nie przypominają oferowanych na rynku sztucznych stroików. Ta kompozycja na zdjęciu powyżej to mój ulubiony egzemplarz - zgrabna, dobrze skomponowana i co najważniejsze z żywych kwiatów.

Co do odchudzania to po tygodniu właczania nowych produktów waga miała swoje zawirowania ale już wróciła na dobre tory i mam swoją siódemkę z przodu :)

Do warzyw i owoców włączyłam kaszę gryczaną, oliwę z oliwek, ziemniaki i chleb razowy oraz rośliny strączkowe (na razie fasolkę szparagową) Jem niewielkie posiłki bogate w warzywa i póki co dalej czuję się dobrze i mam energię. Mięsa na razie nie włączam i nie tęsknię za nim.

  • kubala1973

    kubala1973

    17 stycznia 2013, 16:52

    Cudny ten stroik........ach jakbym chciala taki zakupic

  • juniperuska

    juniperuska

    5 listopada 2012, 14:10

    Wielkie gratulacje Ajko!!! A praca przepiękna!!! buziaki

  • Koncowa

    Koncowa

    3 listopada 2012, 16:53

    świetna kompozycja, gratuluję siódemki

  • Bogusia29

    Bogusia29

    3 listopada 2012, 15:38

    Piękna

  • marcelka55

    marcelka55

    3 listopada 2012, 10:14

    Piękne i pomysłowe Twoje kompozycje :) Jak zawsze. Gratuluję kolejnego spadku! Ciekawe jak to jest mieć tyle energii? hihihi Ściskam i przyjemnego dnia życzę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.