Właśnie dziś dowiedziałam sie co to jest kaloria.... już teraz wiem od czego zacząć odchudzanie---schować igłę i nici:)))
A tak na serio teraz to idzie mi róznie, ale dobrze ...i tak ma być.
Ćwiczenia zaliczone choć niewiele, ale postanowiłam sobie , że nic na siłę więc cieszę się ze wogóle są.
Dziś zaplanowałam sobie spisać jedzonko lekkie które lubię abym miała tę listę zawsze do dyspozycji ...będzie mi napewno łatwiej sobie planować.
W weekend miałam zakończenie Szkoły Coachingu... z jednej strony cieszę sie że mam certyfikat, a z drugiej będzie mi ogromnie brakowało tych zajęć...
Bardzo dużo mi ta szkoła pomogła również w podejściu do Zdrowego Życia, żeby nie powiedzieć odchudzaniu bo to już nie to do końca:)
Na jednej z sesji dowiedziałam sie że dobrze dla mnie będzie dzień wcześniej planować sobie dzień, ze to mnie mobilizuje. I koniecznie ćwiczenia poza domem jak najwięcej. Więc jutro basen, w środę siatka, w czwartek joga... tyle napewno a moze coś jeszcze dorzucę :)
Spokojnej nocy :)
mundziu
27 listopada 2012, 08:07jakże się cieszę, że Cię " widzę" i... że jesteś zadowolona::) A i faktem jest , że ćwiczenia na zewnątrz bardziej mobilizują :) buźka
madzik21w
27 listopada 2012, 07:50cześć !!! Ty mi powiedz kto i gdzie w tarnowie organizuje takie zajęcia, może podeślesz mi jakąś www... ?
nowa.ja.1996
27 listopada 2012, 00:08osz ta kaloria .. ;)