Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
boję się....

Ładne nowe ciuszki zawsze motywują :) ja się dzisiaj nałaziłam 8 godzin i NIC nie znalazłam dla siebie albo za grubo albo tu za mało albo tam za dużo .. ehhh :/ A moje jedyna spódnica za duża, sukienki też :/ Nie wiem co o tym sądzić, ja tam jestem zdania, że "nie znasz dnia ani godziny" .. WESOŁYCH ŚWIĄT :*

Kochana ja mam prąd i póki co nie zapowiada się by miało go braknąć , choć powiem Ci , że wczoraj przez cały dzień miała takie uczucie , że coś się może zdarzyć ... na szczęście póki co żyjemy :) nie ma się co martwić :* Wesołych :*

A ja olałam ten cały koniec świata. Co ma być to będzie, bez sensu dodatkowo się stresować czy dołować. Trzeba korzystać z życia i nie przejmować się tym co mówią. Głowa do góry ;)

Kiziu u mnie słonko wysoko na niebie jest ok . Ja ograniczam słuchanie, czytanie i oglądanie wiadomości i dziwnych informacji do minimum. Im mniej bodźców stresogennych w tym szalonym świecie, tym lepiej. Mój młodszy syn, wczoraj przybiegł do mnie z płaczem, bo zobaczył na niebie jasną migoczącą gwiazdę i bał się, że to leci meteoryt i będzie jednak koniec świata, dzieciaki w szkole się nakręcały od tygodnia. Byłam wściekła jak media potrafią nakręcić klimat i sprzedać każdą, najbardziej szaloną historię i że nie udało mi się do końca uchronić od tego mojego dziecka . Nie stresuj się, nabierz dystansu i ciesz się nadchodzącymi świętami, pozdrawiam :)

Kochana , spokojnie ! Informacje podawane przez media trzeba brać z dystansem. CIągle nowe sensacje , wiadomości a na dobrą sprawę nic się nie spełnia. Straszyli ludzi końcem świata, jak widać dalej żyjemy, to trzeba wymyślić coś nowego . Głowa do góry, chudzinko ;)

poczytałam...najblizej ziemi są Merkury i Wenus.ale sa dużo mniejsze od Ziemi i raczej słońca nie zasłonią...a słońce jest największe więc jego to chyba nic nie zasłoni hehehe...oby

widzę, że w założonym przez Ciebie temacie Kiziu większość osób zaczęło się nabijać ;/ a co do mnie to raczej podchodzę do tego z dystansem, chociaż nie znamy dnia ani godziny;]

to jest nie mozliwe,przecież słońce jest najbliżej ziemi...reszta planet jest dalej,mogą co najwyzej zasłonić słońce ale od drugiej strony-tak myślę ale głowy nie dam.... Wpisz sobie w google układ planet wokół ziemi i się dowiesz:)

jak to nie będzie słońca?? takie coś jest niemożliwe z astronomicznego punktu widzenia, jedyna możliwość żeby na chwilę zabrakło słońca to zaćmienie, ułożenia planet nie ma nic wspólnego :D

gwarantuje ci ze jak jutro sie obudzisz zobaczysz slonce;))

ja osobiście w to nie wierzę i szczerze to nawet sobie tym głowy nie zawracałam ale co raz można było usłyszeć coś na ten temat chociażby w radiu... następny koniec świata podobno w 2112 roku :D pozdrawiam :)) i udanych zakupów :)

Ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego nas czeka.Wypij melisę i idź wcześniej spać:)Udanych zakupów:)

niee to na pewno nieprawda ;)

Nie wiedzialam, ze naprawde sa ludzie ktorzy powaznie sie tego boja :P To nie pierwszy raz kiedy strasza koncem swiata.. i narazie nic na niego sie nie zapowiada ;) Dont worry ;)

Kochana jutro rano obudzi cie słońce ;)) no albo mąż :D

a co to ma do rzeczy ustawienie planet i brak prądu? Przecież nie jedziemy wszyscy na bateriach słonecznych... Najwyżej posiedzimy przez 3 dni przy świeczkach. Czego tu się bać...