Kolejny zabiegany dzień więc teraz obwiesciłam rodzince, że
Rano pojechałam na zakupy i nie było mnie 4 godziny.....a potem cóż obiad, zmywanie po nim, znowu ogrom lekcji z Zosią.....co oni w tych szkołach wyprawiają.....to strach myśleć co będzie dalej.
Ale nie było tak źle bo znalazłam czas na książke i dwa programy telewizyjne....miałam tzw 5 minut dla siebie. Przygotowalam tez menu na najbliższe dni bo postanowiłam że zbliza się tzw godzina "0" czyli Komunia Zosi i trzeba jakoś sie zaprezentować.
Po feriach musze zacząc zapraszać gości ale wcześniej musze zmontować jakieś urodzinki Zosi.
I tak zleciał kolejny dzień. Popracuje jeszcze nad decoupagem i poczytam coś Zosi...może mój Aniołak zasnie dzisiaj wczesniej, bo ostatnio z jej zasypianiem było bardzo kiepsko....
WSPANIAŁEGO WIECZORU!!!!
inesa75
1 lutego 2013, 10:58oj ta żaba to kogos mi przypomina hihi , miłego dnia :)
Alianna
1 lutego 2013, 08:03Jak się ma określony konkretny cel, to łatwiej wszystko zaplanować. W końcu Komunia, to Komunia... Buziaczki "Żabko Zielona"
Karampuk
1 lutego 2013, 08:01ta zaba wyglada na obżarta :P
mania131949
1 lutego 2013, 06:08Fotka super!!! Tak jak bym siebie widziała!!! Miłego weekendu!!!
marii1955
31 stycznia 2013, 23:44buhahahaha - ale śmieszna fotka - po prostu boki zrywać - hahaha . Rozbawiłaś mnie do łez ... Popatrz - ale motywacja - godzina ZERO - jasne , że musisz się jakoś prezentować ... masz CEL !!! Do boju kochana i walczymy , pracujemy nad sobą :) Powodem kiepskiego zasypiania Zosi może być brak spacerów po powietrzu i ruchu ; planowanie posiłków jest najlepszym rozwiązaniem - wiesz co kupić, dokupić i przynajmniej zjada się TO "z głową" a nie byle jak . Spokojnej nocy :)))
calineczkazbajki
31 stycznia 2013, 23:40Jestem ciekawa tych urodzin ... ja tez chce aby urodziny mego Synka fajnie wypadły
loteria
31 stycznia 2013, 23:25:) Dobry plan to podstawa a dla mnie to najtrudniejsze. Godzina "0" to niezła motywacja-masz jeszcze trochę czasu a idziesz w dobrym kierunku:) Pozdrawiam:)
monika19722
31 stycznia 2013, 23:10Zazdroszczę tego zabiegania. Mnie dopadło dzisiaj lenistwo:(. Spokojnej nocki.
ulka28l
31 stycznia 2013, 22:56Dobrej nocy Ci życzę
Gabonek
31 stycznia 2013, 22:45Cudownego wieczoru. Pozdrawiam.!
poemi74
31 stycznia 2013, 22:12Ja mam codziennie takie piątki :) a czy jestem osłabiona? nie :) tylko ćwiczyć jeszcze nie mogę, ale motorek w pupie taki am :)
ania9993
31 stycznia 2013, 21:28haha-skad masz moje zdjecie?
agnes315
31 stycznia 2013, 21:13Tak sobie myślę, że późne macierzyństwo ma swoje uroki ale tak sobie myślę, że ja "kondycyjnie" już bym chyba nie dała rady, po ośmiu godzinach w pracy już mam dosyć, a tu jeszcze trzeba by lekcje zrobić, ugotować, poczytać, chyba bym pierwsza od dziecka padła :))
renianh
31 stycznia 2013, 20:46Samo życie ,zaplanowane jedzenie to mniej pokus.
alexxx1
31 stycznia 2013, 20:43Wrzuć jakąs fotke jak zrobisz coś w decoupage:)