Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
T1D1


Pierwszy dzień prawie za mną :) Nie było tak źle. Jedynie po drugim śniadaniu byłam trochę głodna... no i boli mnie trochę głowa, ale to dietowy standard. Kurczak z bananem bez soli był trochę bez wyrazu, ale pewnie i do niesolenia można się z czasem przyzwyczaić. Czuję się opita jak bąk, 8 szklanek wody zamiast 2-3, które wypijałam to dużo, a dzień się jeszcze nie skończył. 
Wydaje mi się, że jedzenia jest za dużo... 1900 kcal to sporo. Zmieniam ustawienia diety od przyszłego tygodnia na kilogram zamiast 0,7/tydzień. Może wtedy będzie tego mniej. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.