Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
każdego dnia dziękuję . . . że cię mam


taka piosenka była, formacji Mesajah a to jest link
przypomniała mi sie, gdy chciałam tytuł wpisu wpisać, że każdego dnia


bo KAŻDEGO DNIA jest mnie 10 deko mniej
od zeszłego czwartku


ale jutro jest Tłusty Czwartek
mama od ponad 20 lat w ten dzień przynosiła pączki od Bliklego, dostawała corocznie 3 posrebrzane tace, za friko, a naprawdę za to, że sie w starości opiekowała panią Bliklową, ostatnią, po mieczu, nosicielką tego nazwiska
zamierzam jutro stać w kolejce do Bliklego, po mamine pączki
kupię 2 tuziny, choć myślę też o kopie


(czy ktokolwiek jeszcze wie, co to fura albo kopa albo gros?)


nie wiem, ile zjem


2 lata temu na raz zjadłam 15 . . i jeszcze potem poskubywałam
teraz ciało mdłe, żołądek mniejszy - ale duch ochoczy
  • rob35

    rob35

    7 lutego 2013, 23:04

    Rekordzista student na jakimś konkursie w Krakowie (TV gadała) zjadł ...11. Słabeusz!!!!

  • aneczka102

    aneczka102

    7 lutego 2013, 13:32

    No to smacznego :)

  • mrowaa

    mrowaa

    7 lutego 2013, 11:19

    Zjadłabym.. ale nie mam jakoś ochoty:) Kabanosy mi się śnią po nocach.. ale to mrówcze zboczenie:)))

  • toperzyca

    toperzyca

    7 lutego 2013, 09:55

    Z furą się nie spotkałam, ale inna część Polski to może stąd, chociaż nawet z ksiażek nie pamiętam, nie obiło mi się o uszy...a pączki zawsze smaczniejsze w pozostałe 364 dni roku, więc będę piekła sama, a co....no chyba, że dopadnie mnie leń gigant, albo racjonalizator - w sklepie kupię góra 6-8, a upiekę pewnie z 2 tuziny ;)

  • Windsong

    Windsong

    7 lutego 2013, 09:04

    Jolu jestem z Tobą, jem dziś pączki i nie zamierzam tego żałować. Na razie zjadłam dwa na śniadanie. Nie wiem czy ciało, czy duch wygra w tym starciu i na ilu poprzestanę. Paczków nie jem przez cały rok, nawet okazjonalnie, bo czym byłby tłusty czwartek, gdybym pączki pałaszowała na co dzień. Pozdrawiam :)

  • agnes315

    agnes315

    7 lutego 2013, 08:52

    kopa to musi 60, a fura? gros? a w życiu :)) Ja zjem jednego, ale dużego :) Na szczęście :)

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    7 lutego 2013, 08:00

    jesteś niesamowita - 15 ?????? :))))))) na raz !!!!!!

  • KaJa62

    KaJa62

    7 lutego 2013, 06:58

    No tak Jolu, ja też nie lubię być sama, ale masz chociaż kota, a ten potrafi sie przytulić, nie przesadź z tymi pączkami, pozdrawiam

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    7 lutego 2013, 06:43

    jola, zlituj sie:) ja nie zjem dziś. I to dlatego, że na jednym sie nie skończy... ja bardzo lubię pączki, bardzo... bardzo..... ale muszę wrócić do fromy, a pączki mi w tym nie pomogą. Gdym wazyła tyle co Ty, też bym poszalała:)))

  • mikrobik

    mikrobik

    7 lutego 2013, 05:48

    Chyba jesteś zatem liderką w dziedzinie pączkowej. Ja pączki lubię, ale kupowane tylko w określonych miejscach. Dla mnie najlepsze w W-wie są z takiej małej "pączkarni" (oni nigdy nic innego nie robili tylko pączki) z Górczewskiej (koło Działdowskiej). Masz rację, z tym duchem ochoczym, podczas gdy ciało....

  • kasperito

    kasperito

    6 lutego 2013, 23:03

    znam pączki od Biklego, nieraz tat mój przywoził ze stolicy. Kopa to 60szt. Ja jako dziecko zjadłam duuużo nie wiem ile ale skończyło się na pogotowiu i na chorej wątrobie...

  • mariolkag

    mariolkag

    6 lutego 2013, 22:52

    Jola miałam Ciebie kiedyś wśród znajomych.Jak to się stało, że Ciebie nie widziałam? Naprawiam bład i zapraszam do grona znajomych:)

  • wiosna1956

    wiosna1956

    6 lutego 2013, 22:04

    dobra jesteś!!!!!!!!!!!!! ja dziś zjadłam jednego ale takiego domowego !!!!! Jutro trzymaj się !!!!!!!!!!!!!

  • luckaaa

    luckaaa

    6 lutego 2013, 21:44

    fiu ! W zawodach paczkowych moglas startowac :))

  • renianh

    renianh

    6 lutego 2013, 21:30

    15 ? Naprawdę dałaś rade ? A wiesz że ja też któregoś roku wiele lat temu jadłam cały dzień tylko pączki no ale 15 to raczej nie .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.