Poszłam wczoraj za ciosem -i wybrałam się na zakupy do Tesco,postanowiłam pozmieniać co nieco w swojej diecie.Koniec z tak wielka ilością białka,OK pomogło mi schudnąć bardzo ale już z tym koniec muszę bardziej zbilansować swoje posiłki.I tak kupiłam,sałatkę lodową,kilka jogurtów naturalnych(zamiast maślanki),1kg marchewek,jabłka,opakowanie kromek pełnoziarnistych,owsiankę,filet z kurczaka kalafior,szpinak ,kiełki no mówię Wam sporo tego ,przy okazji znalazłam śliczna bluzkę dla synka z myszką miki a sobie sprawiłam dwie tanie książki po 9.90PLN(mam zamiar je skonsumować pewnego wieczora).
Później zahaczyłam- o zegarmistrza i kupiłam nowa baterię do wagi,kolejno jeszcze był Rossmann,bo w sobotę zawsze mam SPA w łazience i na końcu Biedronkę bo mają tam całą trylogię E.L James'a,tanio to się skusiłam.Potem sprzątałam do 18.00 pokąpałam dzieciaczki,SPA;-],wymieniłam baterię w szklanej i poszłam spać.a dziś wstaję a tam 53kg..
Kochane czy można chcieć coś więcej będąc na diecie?!
Ależ mam powera w sobie,czuję,ze zmierzam we właściwym kierunku;-)
Miłej niedzieli.
Później zahaczyłam- o zegarmistrza i kupiłam nowa baterię do wagi,kolejno jeszcze był Rossmann,bo w sobotę zawsze mam SPA w łazience i na końcu Biedronkę bo mają tam całą trylogię E.L James'a,tanio to się skusiłam.Potem sprzątałam do 18.00 pokąpałam dzieciaczki,SPA;-],wymieniłam baterię w szklanej i poszłam spać.a dziś wstaję a tam 53kg..
Kochane czy można chcieć coś więcej będąc na diecie?!
Ależ mam powera w sobie,czuję,ze zmierzam we właściwym kierunku;-)
Miłej niedzieli.
Julitta1982
17 lutego 2013, 23:37Wow 53 kg to ja ostatnio miałam 7 lat temu- jak brałam ślub. Bardzo mocno Ci gratuluję i życzę, byś osiągnęła swój cel, trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam. Tak trzymaj Kochana:)
mili80
17 lutego 2013, 22:30Gratuluje spadeczku kochana!!! :) Ale zakupy piękne, aż nabrałam ochoty na te pyszności :) Miłego wieczorku :*
basterowa
17 lutego 2013, 22:24Szczuplutka jesteś :) Może i ja wymienię baterie? :D Dzięki za miły wpis :) Książkę kupiłam za 28zł, w empik on line z odbiorem w stacjonarnym ;)
Robustesse
17 lutego 2013, 19:34Piękna liczba :-) Gratlujuę, w końcu to już kawałek sporej drogi w odchudzaniu :-) Dziękuję za wiadomość i za rady, pozdrawiam :*
Okruszek83
17 lutego 2013, 14:47Aktywny dzionek i miły dla oka wynik na szklanej. Super :)
aneta3030
17 lutego 2013, 11:41Kochana ,az sie rozplakalam za twoje cieple slowa ,Dziekuje ci,za to :* Do poki mam sily wierze w marzenia i mysle ze damy rade !!pomimo sprzecznosci losu ,kiedys i nam zaswieci sloneczoko .Zycze ci zeby i twoje spelnily sie marzenia i zebys zawsze byla szczesliwa :) Dziekuje
aannxx
17 lutego 2013, 10:34Kaszy nie jem całego woreczka, tylko 100g, ogórka nie jem całego a cztery plasterki. Wszystko dokładnie waze i przeliczam;)
Zakoloryzowana3
17 lutego 2013, 09:48Ale Ci zazdroszczę takiej wagi, choć przy moim wzroście była by to troszeczkę za niska waga:)) Gratuluję kolejnego spadku i oby tak dalej szło:D Super, że postanowiłaś troszeczkę pozmieniać swoją codzienną dietę, na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie. Sama mam w swojej historii spotkanie z nadmiarem białka i niestety nie skończyło sie to dla mnie pozytywnie, może faktycznie waga spadała, ale ból nerek, który mi później towarzyszył nie był przyjemny.
LillAnn1
17 lutego 2013, 09:37super waga:)
aneta3030
17 lutego 2013, 09:29Super !! Jakby inaczej moglo byc !! Jestes juz blisko celu :) Tylko tak dalej :)
grgr83
17 lutego 2013, 09:09Jej jej super moje gratulacje tak 3maj :))))) a ja z tesko uwielbiam chleb fitness (taki który na miejscu jest pieczony, nie ten z długą datą wazności)
aannxx
17 lutego 2013, 08:54Gratuluje :)