Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
014 - Let's get skinny! Day 5.


Onigiri przychodzi ze złymi wiadomościami. Poszalała w ten weekend. I wcale nie pozytywnie. I alkohol.. I nawet chipsy.. Kurde, przygotowała przekąski warzywne nawet, żeby nie jeść tych cholernych chipsow, ale jak się okazuje jej siła woli jest.. a właściwie to w ogóle jej nie ma. Awrrr, awrr, awrrr!!!

I nie ćwiczyła Onigiri. Nic a nic. Od czwartku. W piątek odbyła tylko godzinny spacer, ale tak to to nic.

Więęęęc.. Bierze się w garść! Teraz, zaraz, od razu, natychmiast! Najpierw do kościoła, a potem bierze się za spalanie tego, co nabroiła. Jak to było..? "Cierp ciało, jakżeś chciało".

Dobra, koniec poczucia winy, bo ono nie pomaga. Robimy kreseczkę, przekreślamy ten weekend i jedziemy dalej. Bo przecież nie od nowa, bo waga nie wróciła do startowej, czyż nie?

Dzień 5
Kiedy zdecydowałaś się odchudzać? Co było impulsem do utraty wagi?


Onigiri oglądała na yt outfity plus size. Zobaczyła tam, że jedna, która robiła tego typu filmiki (taka naprawdę potężna, na oko większa nawet od Onigiri) stwierdziła, że zrzuci wagę. Też głównie dla zdrowia. Onigiri widziała jej filmik już po zrzuceniu wagi i ona wspomniała tam o tym, co zawsze trapiło Onigiri - temat luźnej skóry. Ona zrzuciła bardzo dużą wagę w dwa lata i było trochę tej luźnej skóry. Ale powiedziała, że woli swoją luźną skórę teraz od brzucha jaki miała wtedy. I jakoś tak.. to do Onigiri przemówiło i się zdecydowała :) A było to pod koniec stycznia tego roku.

  • nigraja

    nigraja

    25 lutego 2013, 12:29

    :)

  • szabadabada

    szabadabada

    24 lutego 2013, 17:51

    Onigiri pisze w bardzo ciekawy sposób. Niech nie broi, niech ogarnia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.