Chciałabym zrzucić moje nadprogramowe sadełko, a wiec będąc laikiem w temacie postanowiłam zasięgnąć fachowej wiedzy internetowej , dzięki której wyliczyłam sobie odpowiednią podaż BTW ( Białka, Weglowodany, Tłuszcze)
Co wszyło mniej więcej tak : (źródło SDF)
Przy chęci zrzucenia do 5 kg powinno spożywać się odpowiednio:
B -1.9 do 2.1 gramów/1kg masy ciała
T - 0.3 do 0.4 gramów/1kg masy ciała
W - 2.2 gramów/1kg masy ciała
Co z kolei wychodzi, że :
Powinnam zjadać , aby zdrowo schudnąć : ( zaokrągliłam swoją wagę do 55 kg)
Wariant A:
B - 104,5 gramów - co daje 470,25 kcal (104,5 x 4,5)
T - 16,5 gramów - co daje 148,50 kcal (1480,5 x 9 )
W - 121 gramów - co daje 484 kcal ( 484 x 4 )
SUMA KCAL NA DZIEŃ : 1102,75 !!!!! WTF ??
Wariant B:
B - 115,50 gramów - co daje 519,75 kcal
T - 22 gramów - co daje 198 kcal
W - 121 gramów - co daje 484 kcal ,
SUMA KCAL NA DZIEŃ : 1201,75 !!!!! WTF ??
Podsumowując:
UMRĘ Z GŁODU :///////
Następnie, zniechęcona poprzednimi obliczeniami, wyliczyłam dla siebie zapotrzebowanie przy aktywności fizycznej ok.3 x w tygodniu:
Wiec aby utrzymać wagę powinnam dostarczać:
Kalorie 2109.55
Węglowodany 55% 1160.25kcal = 290.06gram
Białko 15%% 316.43kcal = 79.11gram
Tluszcz 30% 632.87kcal = 70.32gram
Co wychodzi mniej więcej tak, że mogę sobie spokojnie pozwolić na 1700 kcal i chudnąć- ten wariant bardziej do mnie przemawia.
Skąd te rozbieżności ? Pewnie gdybym poczytała jeszcze inne źródła to znalazłabym jeszcze inne przeliczniki.
A więc ile stron tyle sugestii- jak zdrowo schudnąć.
Chyba po prostu trzeba się wsłuchać we własny organizm i wyciągnąć jakąś średnią z tego wszystkiego.
Znaleźć swój złoty środek.:)
PS:Warte zapamiętania :
"Estetyka, siła i wygląd (jędrność ud) w 80% zależą od twojej diety, nie od treningu!" (http://potreningu.pl)
viaa789
28 marca 2014, 18:10Dokładnie, zgadam się z tym co piszesz:) ale te wszystkie wyliczenia są da mnie ciężkie do wplecenia w życie :) - no dobra leniem śmierdzącym jestem i mi się nie chce, aż tak zwracać na to uwagi. Generalnie staram się jeść czysto:) Moim problemem, zawsze bardziej była za duza ilość jedzonka, niz za mała heh.