Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 13 i wcale nie pechowy :)


Wczoraj dzień minął grzecznie, była dietka i ćwiczenia, żadnego podjadania itp

Dziś podobnie, z tym, że już rano "odbębniłam" ćwiczenia i może to i dobrze, bo jakaś taka rozleniwiona jestem na wieczór i nie wiem, czy by się chciało :)

Na wagę zgodnie z obietnicą nie wchodzę. Najbliższe ważenie dopiero we wtorek :)

Dawno już nie miałam takiej motywacji do diety, jak teraz. Dbam o to co jem, ćwiczę, kremuję i masuję ciałko i wiem, że osiągnę swoją wymarzoną wagę. Nie ma innego wyjścia, muszę. Dla siebie, przede wszystkim dla siebie!

Mam też zamiar zacząć biegać, może nawet już w tym tygodniu mi się to uda :) Trzymajcie kciuki ;)

Miłej niedzieli :)
  • Zbyt.gruba

    Zbyt.gruba

    15 kwietnia 2013, 20:51

    :)

  • ibiza1984

    ibiza1984

    14 kwietnia 2013, 22:20

    Trzymamy :)

  • Septemo

    Septemo

    14 kwietnia 2013, 21:36

    Trzymam! Super nastawienie :) Tak ma być :))

  • anuszka1981

    anuszka1981

    14 kwietnia 2013, 19:50

    aż miło poczytać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.