Ogłaszam wszem i wobec, że w końcu pożegnałam się z setką!!! Jakkolwiek by to nie zabrzmiało czuję się super, że na wadze widać już 9!!!
Przez ten tydzień oprócz małych wpadek - nie próżnowałam i osiągnęłam kolejny cel: 9 z przodu i 2 krok milowy (a mam ich razem 8!). W kolejne 7 dni odnotowałam spadek -1,5kg i -2cm w obwodach- tu będzie już znacznie trudniej coś zwalić, ale nie spoczywam na laurach i walczę dalej!
Zatem bój o podbój 8 z przodu uważam za rozpoczęty!!!
Dzisiaj będzie sporo pracy przedwyjazdowej, ale taki zastrzyk energii i dobrych wieści z rana dodaje skrzydeł, więc... fruuuuuuuu-fruuuuuu do roboty:)
Wam również życzę spadków i pozytywnych motywacji i bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze - zawsze coś wnoszą do mojego odchudzania!!! DZIĘKUJĘ!
BUZIAWKA:*
niezaleznosc
28 kwietnia 2013, 07:48JESTEM Z CIEBIE DUMNA! KOCHANA CUDOWNIE !
cytra1979
28 kwietnia 2013, 07:47Super extra:)) powodzenia w dalszej walce:)
agaa100
28 kwietnia 2013, 00:27Bardzo się ciesze razem z Tobą !!! Brawo !!!! Oby tak dalej :)
ruda.maruda
27 kwietnia 2013, 23:00gratulacje i oby ta 8 przyszła jak najszybciej :-)
MonikaGien
27 kwietnia 2013, 16:45superrr! gratuluję i zazdroszczę! :)
martini244
27 kwietnia 2013, 11:43No I super;)szybko zobaczysz 8 z takim zapalem:);)
sigur1
27 kwietnia 2013, 11:39brawo! brawo! brawo! inna sprawa, że skoro zapracowałaś, to Ci się to należało! teraz będę śledziła zmagania o ósemkę i rzecz jasna nadal mocno trzymała kciuki!
schocolate
27 kwietnia 2013, 10:27Super! i masz rację, ze po początkowych spadkach w cm z czasem są one mniejsze.... co lekko denerwuje, no ale trudno.... wszystko musi się ze sobą zgadać :) walczymy o 8 razem :)
aischad
27 kwietnia 2013, 09:11GRATULUJĘ!!!!!!!! Brawo!!!! Walcz kochana dalej ;)
emi629
27 kwietnia 2013, 08:45Gratuluję :):) Ja tez walczę cały czas o 8, już rok temu miałam 86kg , ale wszystko zaprzepaściłam i znów muszę walczyć :):) Buziaki