Ehh dopiero co zaczęłam a już brak motywacji;( gdy siedzę w pracy mam dużo energii mówię sobie będę ćwiczyć ale gdy jestem już w domu to nie mam chęci jestem zmęczona i zamiast ćwiczyć mówię sobie że nie jest ze mną jeszcze aż tak źle, jadk dzisiaj nie poćwiczę nic się nie stanie i tak codziennie .;( mam juz dosyć swojego gadania ale nie umiem przerodzić słów w czyn
POMOCYY!!!1
jak wy sobie z tym poradziłyście?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
swandive
17 maja 2013, 20:48Ważysz w normie :) Ale jak chcesz coś zmienić/umięśnić/schudnąć to musisz po prostu wstać i zacząć ćwiczyć. Znajdź sobie formę ćwiczeń jaka Ci się najbardziej podoba i wio! Wiem, łatwo mówić, sama 2 miesiące nie mogłam się zebrać. Miałam to samo, w pracy cały czas myślałam o tym, że jak wrócę do domu to zacznę ćwiczyć i będę jadła zdrowe rzeczy. Po powrocie kończyło się jak zwykle... Ale pewnego dnia wstałam i zaczęłam ćwiczyć. Najgorszy jest początek, później już leci. Mi leci czwarty miesiąc odchudzania i jest coraz łątwiej. Spróbuj a polubisz. Trzymam kciuki i życzę powodzenia! :)