W moim planie dążenia do SS (Super Sylwetki) jest:
Art. 1
Pozbyć się lub w miarę możliwości ograniczyć wzdęcia brzucha poprzez:1) unikanie jak ognia produktów spożywczych o których wiadomo jest, że rzeczone wzdęcia u mnie powodują, tj.:
a) cebula,
b) jabłka,
c) kalafior,
d) kapusta pod wszelką postacią,
e) serek wiejski,
f) woda gazowana,
(w/w lista może ulec zmianie w wyniku stwierdzenia nieodpowiedniego działania innych produktów)b) jabłka,
c) kalafior,
d) kapusta pod wszelką postacią,
e) serek wiejski,
f) woda gazowana,
2) stosowanie tabletek radzących sobie z powyższą dolegliwością,
3) w razie nie ustępowania wzdęć udać się do lekarza rodzinnego celem konsultacji medycznej,
Art. 2
4) Dbać o pory jak i jakość spożywanych pokarmów poprzez:
5) Dopuszcza się a nawet wskazane jest stosowanie zasad z ust. 4) wraz z liczeniem kcal, przy czym pilnować należy by liczba spożywanych kcal nie przekraczała 1500.
6) zapis o słodyczach nie dotyczy lodów, gdyż ich nie jestem w stanie sobie odmówić,
a) zjadanie 4-5 posiłków dziennie, niewielkich tak by nie napychać się zbytnio,
b) zjadanie min. 2 porcje warzyw i tyle samo owoców,
c) picie min. 5 szklanek wody dziennie i jedną zieloną herbatę,
d) słodycze w dniach od pon do piąt ograniczyć do zera, w soboty i niedziele można się skusić na małe co nieco ale w granicach rozsądku,
e) słonych przekąsek nie spożywać częściej niż raz w miesiącu,
f) dbanie o ograniczenie ilości tłuszczu w posiłkach podczas ich przygotowywania oraz poprzez wybieranie odpowiednich produktów (np. drób, chude części z prosięcia,)
g) co najmniej raz w tyg spożywać rybę,
h) ostatni posiłek spożywać do godz. 19.00,
b) zjadanie min. 2 porcje warzyw i tyle samo owoców,
c) picie min. 5 szklanek wody dziennie i jedną zieloną herbatę,
d) słodycze w dniach od pon do piąt ograniczyć do zera, w soboty i niedziele można się skusić na małe co nieco ale w granicach rozsądku,
e) słonych przekąsek nie spożywać częściej niż raz w miesiącu,
f) dbanie o ograniczenie ilości tłuszczu w posiłkach podczas ich przygotowywania oraz poprzez wybieranie odpowiednich produktów (np. drób, chude części z prosięcia,)
g) co najmniej raz w tyg spożywać rybę,
h) ostatni posiłek spożywać do godz. 19.00,
5) Dopuszcza się a nawet wskazane jest stosowanie zasad z ust. 4) wraz z liczeniem kcal, przy czym pilnować należy by liczba spożywanych kcal nie przekraczała 1500.
6) zapis o słodyczach nie dotyczy lodów, gdyż ich nie jestem w stanie sobie odmówić,
Art. 3
7) Nakładam na siebie obowiązek uprawiania sportu co najmniej 5 razy w tygodniu, przez min. 40 min. dziennie, a obowiązkowo co najmniej 3 razy w tyg. przez min. 60 min.,
8) Po każdym treningu należy rozciągnąć wszystkie ćwiczone partie,
9) Trening powinien być efektywny, poprzedzony rozgrzewką wykonywany poprzez ćwiczenia modelujące i cardio - zapis wchodzi w życie po zakończeniu ćwiczeń z Jillian
8) Po każdym treningu należy rozciągnąć wszystkie ćwiczone partie,
9) Trening powinien być efektywny, poprzedzony rozgrzewką wykonywany poprzez ćwiczenia modelujące i cardio - zapis wchodzi w życie po zakończeniu ćwiczeń z Jillian
Art. 4
Postanawia się również:
10) dwa razy w tygodniu robić peeling kawowy,
11) smarować się balsamem ujędrniającym i nawilżającym,
12) masować skórę nóg, pośladków i brzucha,
10) dwa razy w tygodniu robić peeling kawowy,
11) smarować się balsamem ujędrniającym i nawilżającym,
12) masować skórę nóg, pośladków i brzucha,
Art. 5
Ustawa wchodzi w życie z dniem dzisiejszym (nie od "jutra" czy od "poniedziałku").
Przy wykonywaniu jej należy zwrócić szczególną uwagę na to by nie zaniedbywać obowiązków domowych poprzez brak czasu. Muszę tak się zorganizować aby CZAS był na wszystko
No to tak.
Obiecałam sobie dziś, że gdy zrzucę ok.4 kg (będę ważyć jakieś 54 kg) to kupię sobie ładne spodnie, jasne rurki dżinsowe , już nie mogę się doczekać - hehehe dziecinada.
Pozdrawiam i życzę sobie i wszystkim wytrwałości
Przy wykonywaniu jej należy zwrócić szczególną uwagę na to by nie zaniedbywać obowiązków domowych poprzez brak czasu. Muszę tak się zorganizować aby CZAS był na wszystko
Obiecałam sobie dziś, że gdy zrzucę ok.4 kg (będę ważyć jakieś 54 kg) to kupię sobie ładne spodnie, jasne rurki dżinsowe , już nie mogę się doczekać - hehehe dziecinada.
Pozdrawiam i życzę sobie i wszystkim wytrwałości
marmie1989
23 maja 2013, 17:59Żadna dziecinada ;) Konieczne jest nagradzanie własnych sukcesów ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)
poshop
23 maja 2013, 17:46Lubię takie dziecinady :D
ania14021994
23 maja 2013, 17:43Ciekawie,, :)