Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak pomysłu na tytuł, no chyba że wpiszę - diety
dzień trzeci...


Dzisiaj trochę spokojniej w pracy i udało mi się w miarę utrzymać godziny w ryzach.
Dostałam informację od portalu, że jutro ważenie. Hmm, dietę zaczęłam dopiero w poniedziałek, ale zobaczę. może coś się zmieniło. Chociaż to nie pełny tydzień, więc za wiele się nie spodziewam.

W przyszłym tygodniu zaczynam chodzić na agility z moim psem. Mam nadzieję, że będę mogła to wliczyć w moją tygodniową aktywność fizyczną. W końcu będę trochę biegać za psiakiem i jego torem przeszkód. No ale zanim się czegoś nauczy, trochę czasu minie :D W końcu zaczyna od zera, jest zielony w tym. Do tego mam nadzieję, że polubi się z innymi psami będącymi na szkoleniu.

Na dzisiaj zaplanowane mam jeszcze 3 posiłki. Musiałam trochę poprzestawiać kolejność. Cóż, brak możliwości podgrzania posiłku w pracy uniemożliwia mi jedzenie typowego obiadu. W zasadzie zauważyłam, że jem więcej niż do tej pory. A do tego w kuchni spędzam 2 lub 3 razy więcej czasu - też tak macie? Może to kwestia ustawienia wszystkiego. Myślę, że jak w sobotę lub niedzielę sobie przygotuję jedzonko na cały tydzień, będzie inaczej. Całe szczęście, że jutro wolne i to do niedzieli :)

EDIT:
No i po co ja głupia dziś wieczorem właziłam na tą wagę? No pytam się? No musiała pokazać 1,5 kg więcej niż tydzień temu?
Tak, wiem, dietę i ćwiczenia zaczęłam od poniedziałku, 2 ostatnie dni były rozregulowane czasowo (wtorek i dzisiaj trochę też). Ale to nie powód, żeby ważyć więcej o 1,5 kg!!!!
Może jest inny powód? Tydzień temu byłam na konsultacji dietetycznej i jak tam mnie ważyli było właśnie 81 kg, dzisiaj ważyłam się na mojej wadze i wyszło 82,5 :( Jakoś nie chce mi się wierzyć, że taka różnica może być między dwoma wagami - różnymi oczywiście. Chociaż, czemu nie?
Zważę się jeszcze raz jutro rano, przed śniadaniem. Wtedy jest podobno prawidłowa waga. Zobaczymy co pokaże...
  • schmetterlingjojo

    schmetterlingjojo

    29 maja 2013, 13:50

    dobry pomysl z tym weekendowym pichceniem na caly tydzien. pomrozisz i bedziesz miala jak znalazl:-)

  • magbre

    magbre

    29 maja 2013, 13:05

    życzę powodzenia:-))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.