Imieniny miałam. Wczoraj. Mogłam sobie zażyczyć WSZYSTKIEGO.
I co? Prawie szansy nie wykorzystałam. Mogłam chcieć następny pierdzionek z brylantem, albo futro z polarnego niedźwiedzia przed kominkiem....
To nie! Odezwały się we mnie geny i hormony rasowej blondynki. Różowości pragnące. To one wybrały prezenty.
Buty na rower, specjalnie na lato, na upały, z plastikowej siatki, lżejsze niż sandały. Różowiaste wstawki posiadają.
I bluzkę na rower, odblaskową, z tkaniny fru-fru. Tfu! To znaczy dry-fit. To taka, co się każdą najmniejszą drobinkę potu natychmiast wypycha na zewnątrz. A po deszczu schnie błyskawicznie. Albo jeszcze szybciej. Oczywiście - różową.
waga ? - nie powiem !
albowiem uroczysta kolacja też była.
ach, te szparagi w maśle, posypane tartym twardym jajkiem i parmezanez, ach...
żeby to tylko jedna porcja była, ach..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Nualka
17 czerwca 2013, 11:16Buty boskie :)
Viil
17 czerwca 2013, 10:21imieniny kurka :) co ze mnie za baba!!
Viil
17 czerwca 2013, 10:21urodziny są raz kiedyś ;) to można, aleś rózowa ale co lepiej widoczna na drodze a to przede wszystkim :) STO LAT :)
Pokerusia
17 czerwca 2013, 09:06świetne prezenty;-) i ten róż...pozdrawiam
borowahela
17 czerwca 2013, 08:53pyszne te ciuszki- podoba mi sie ten duet:D
iwona.xxxyyy
17 czerwca 2013, 08:41no,no :) wszystkiego najlepszego:)
ewik010
17 czerwca 2013, 08:17cudna bluzeczka, cudne butki :)) ps. wszystkiego naj :))
Windsong
17 czerwca 2013, 08:10Cudnie i różowo będziesz pomykać przez miasto :) Wszystkiego naaaj z okazji imienin :)
Enchantress
17 czerwca 2013, 07:21Ja nie jestem rozowa, ale mam kolezanke w pracy i ona ma fiola na tym punkcie i jej do twarzy. Kazdemu co innego pasuje. Jezeli czujesz sie w tym dobrze, to dlaczego nie. Pozdrawiam serdecznie.
Ciupek
17 czerwca 2013, 01:14Królowa jest podobno tylko jedna, ale landryny chyba mogą być dwie... Szykuję w tym tygodniu atak na setkę, jeśli się uda, to będzie specjalne zdjęcie dla Szefowej!
Omega.3
17 czerwca 2013, 00:35Mam spodenki do biegania dry-fit - cudo! Leciutkie, chłodno w nich i wcale na tyłku nie czuć. Ja tam bym nie miała nic przeciwko, gdyby moja mama ubierała się w różowe ubrania :)
luckaaa
17 czerwca 2013, 00:31Najlepsze zyczenia imieninowe ! Prezenty fajniutkie :)
renianh
16 czerwca 2013, 23:45Wszystkiego najlepszego ! Ja tez zdecydowanie wolę stroje sportowe od biżuterii ( no chyba że kolejne charmsy do Pandorki) .W strojach sportowych zwariowane kolory sa wskazane ,bardzo ladne.
kookoolka
16 czerwca 2013, 22:35Przepraszam, ale wciąż komentarze dodają mi się wielokrotnie.
kookoolka
16 czerwca 2013, 22:35Wydaje mi się, że starsza kobieta nie powinna się ubierać w różowe kolory. One są dla młodych. Starzy wyglądają w nich śmiesznie i nieestetycznie.
kookoolka
16 czerwca 2013, 22:35Wydaje mi się, że starsza kobieta nie powinna się ubierać w różowe kolory. One są dla młodych. Starzy wyglądają w nich śmiesznie i nieestetycznie.
kookoolka
16 czerwca 2013, 22:35Wydaje mi się, że starsza kobieta nie powinna się ubierać w różowe kolory. One są dla młodych. Starzy wyglądają w nich śmiesznie i nieestetycznie.
kookoolka
16 czerwca 2013, 22:34Wydaje mi się, że starsza kobieta nie powinna się ubierać w różowe kolory. One są dla młodych. Starzy wyglądają w nich śmiesznie i nieestetycznie.
Insol
16 czerwca 2013, 18:04i ty tego majonezem nie posmarowałaś? ;P
KaJa62
16 czerwca 2013, 16:43Wszystkiego najlepszego Jolu, żyj 100 lat z wymarzoną wagą, buziaki imieninowe.