Witajcie
Sama w to nie wierzę dziś jest mój 40 dzień na diecie. I muszę Wam powiedzieć że bardzo dobrze mi z tym. Więc Te które zaczynają i nie mogą się wziąć mówię : Dziewczyny to naprawdę nic trudnego! Przygotowanie posiłków i ćwiczenia to sama przyjemność. Naprawdę.
A efekty są niesamowite, ćwiczenia nie są trudne. Ja np., chodzę na 2-3 godzinne spacery z córką. Potem robię przysiady. Brzuszki. Sprzątanie w domu, wynowszenie śmieci, pranie. To wszystko co wymaga ruchu możecie zaliczyć do ćwiczeni. Wystarczy tylko i wyłącznie chcieć. Same plusy. A podczas jedzenia owoców i warzyw poprawiają się paznokcie, skóra i włosy. Picie wody nie gazowane. W dużych ilościach.
Ja zrezygnowałam zupełnie z ziemniaków i białego pieczywa. Staram się nie pić kolorowych i gazowanych napojów, oraz słodycze mój najgorszy problem. Staram się jak mogę ale czasem sama w sobie mam ochotę. Ale wiem że każdy ma te swoje grzechy.
A teraz coś dla tych co czytają mnie na bieżąco...:*
Dziś kolejny raz byłam z Nikolą u lekarza na kontroli zjebał mnie lekarz od stób do głowy. Bez kitu za to że mała chodzi i wogule... Za tydzień mam znowu kontrol. Eh a żeby było weselej dołożył jej gipsu i jest jeszcze ciężejsza.. A jeśli chodzi o męża... Hm, jest w miarę tyle że nie wie kiedy wróci. A ja już opadam z siły. A może znacie jakieś ciekawe zabawy dla uziemionych dzieci a konkretniej dla prawie 3 latki.
To tyle na dziś pozdrawiam i życzę Wam sukcesów w zamierzonych celach. :D!
terapia
11 lipca 2013, 07:03Zabawy dla trzylatków nie muszą być wymyślne, żeby były interesujące. :-) Moja siostra rozkładała na podłodze gazety, dawała córce farby i mnóstwo papieru, a mała miała zajęcie na kilka godzin - tutaj dodatkowo działało to, że nie trzeba grzecznie siedzieć przy stoliku, a można szaleć na podłodze. Wiem też, że często układały różne rzeczy z żelków. ;-)
LadyXXXL
10 lipca 2013, 18:30duże + dla tych 40 ni super:)...dużego wyboru nie masz z zabawa zwłaszcza że mała ma gips:( proponuje kartke zeszyt blok (obojętnie) odrysowujcie swoje dłonie zaznacz paznokcie i malujcie je według uznanie ,albo zrób papierową lalkę i papierowe ciuszki zakladnane na nią a mała będzie malować je jak chce i ubierać co chce
emiiily
10 lipca 2013, 13:57jezu,a jak uwielbiam białe pieczywo i ziemniaczki, szczególnie młode;( i słodycze...Tak ciężko z tego zrezygnować, dlatego odstawiam wszystko powoli
Grubasek271989
10 lipca 2013, 13:55oooo dobrze że jesteś :) powiedz mi jak to jest z tym nie jedzeniem chleba , ziemniaków i makaronów ? rzeczywiście dużo to daję ? bo pytałam się już u siebie na profilu , ale przeważnie każdy odradza. Pozdrawiam :)