sytuacja wygląda tak: za 2 tygodnie wyjeżdżam nad morze i musze do tego czasu sie ogarnąć żeby jakoś wyglądać :P
mój plan jest głupi i nierozważny, doskonale o tym wiem :/ ale baaaaaardzo mi zależy na stracie tych zbędnych kg
już (albo dopiero) dwa dni pije rano kawę, później herbata i woda (łącznie ok 3 litry) a wieczorem siemie lniane (okropnie smakuje :P ). jak jestem głodna to zjadam warzywa albo owoce :) nie wiem ile tak wytrzymam ale mam nadzieje że osiągne cel :)
jutro rano sie zważę... zobaczymy czy coś zdziałałam :)
licze na wasze wsparcie :D
aleschudlas
17 lipca 2013, 21:39bez komentarza
Roszpunka.m
17 lipca 2013, 21:19Kochana, nie rób tego. Naprawdę zniszczysz sobie totalnie metabolizm! Liczysz na nasze rady, więc Ci dobrze radzimy- skończ z tym jak najszybciej! Sama sobie szkodzisz. Do niczego dobrego to nie doprowadzi. Co Ci z kilku kg mniej na wakacje, skoro w ich czasie wszystko wróci z nawiązką? I będziesz miała nie ładne ciało.
Sanka1988
17 lipca 2013, 13:50Dziewczyno czy ty jesteś szalona??? Wiesz czym to ci grozi??? Uwiez mi odchudzam się nie od dzią i mam na ten temat naprawdę dużą wiedzę. to co ty robisz to strzał w kolano samemu sobie. Weź się za dietę za ćwiczenia a nie za głodówkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Duży minus za to co robisz