Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Narzędzie tortur gwarancją sukcesu czyli jak mieć
brzuch swoich marzeń ;)


Kochane, 
dzisiaj znalazłam w domu "narzędzie tortur", które uczyni mój brzuch piękny, jędrny, jednym słowem brzuch moich marzeń Jeśli zastanawiacie się co to może być, już zdradzam tajemnicę...  mowa o BAŃCE CHIŃSKIEJ. Dzisiaj podjęłam pierwsze próby masażu i muszę powiedzieć, że może zbyt przyjemnie nie było, ale czego nie robi się dla cudnych efektów. Mam w planach wykonywać tą czynność regularnie i obiecuje, że jeśli tylko pojawią się efekty, na pewno się tym pochwalę! a może któraś z Was ma już doświadczenie i chce się pochwalić? ;) 

Próba odstawienia słodyczy na razie udana, mimo, że w domu kuszą ciasteczka, omijam je szerokim łukiem i zastępuje zdrowymi przekąsami.
Dzisiaj w sumie zaliczyłam ok 2 h ćwiczeń nie wliczając w to spaceru.
 
Hula hop+ rower+ćwiczenia = gwarancja dobrego samopoczucia !!!

Najgorzej denerwuje mnie to, że po kilku dniach ćwiczeń i zdrowego odżywiania szukam w lusterku idealnego ciała... a na efekty trzeba czekać tak długo jak długo pracowało się na te fałdki tłuszczu ;)



  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 17:13

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    31 lipca 2013, 09:57

    Też się nad bańkami zastanawiałam... zrob zdj, teraz i po :)) zobaczymy czy warto kupic:)

  • monikaszgs

    monikaszgs

    31 lipca 2013, 09:24

    niestety na punkcie wagi to mam chopla i waze sie codzienne:/ musze od tego jakos stopniowo odejsc

  • monikaszgs

    monikaszgs

    30 lipca 2013, 20:56

    Oj czasami odnosze wrazenie ze dluzej sieptacuje na idealna sylwetke niz na tluszcz:/

  • Aguilerra

    Aguilerra

    30 lipca 2013, 20:15

    Też się nad tymi bańkami zastanawiałam. będę śledzić Twój pamiętnik, w poszukiwaniu efektów tych baniek :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.