Jak dobrze mi się dziś spało :) u mnie z 18 stopni więc mega zmiana , ale za to rześkie powietrze :)
Śniadanie 9:15 390 kcal
2 kromki chleba 160 kcal
masło 80 kcal
ser biały wędzony 140 kcal
pomidorki koktajlowe 10 kcal
II śniadanie 12:00 232 kcal
kefir 112 kcal
otręby 25 kcal
jabłko 75 kcal
ananas 20 kcal
Obiad 15:30 332 kcal
ryż brązowy 182 kcal
sos pomidorowy z indykiem 150 kcal
Kolacja 18:00 300 kcal
2 kromki chleba ciemnego 160 kcal
masło 80 kcal
pierś wędzona 50 kcal
pomidorki 10 kcal
II Kolacja 21:30 150 kcal
ser wędzony 100 kcal
pierś wędzona 50 kcal
Razem 1404 kcal
reszta później ;) idę się za jakieś ćwiczenia zabrać ;)
EDIT:
Reszty nie ma :P tylko kolacja doszła .
Dziś ogłaszam dzień SPANIA i dzień odpoczynku od ćwiczeń ;)
Masakra po śniadaniu poszłam spać aż do II Śniadania , po obiedzie znowu się położyłam i znowu 2h przespałam. Ale tak właśnie działa na mnie deszczowa i ponura pogoda :)
projektX
11 sierpnia 2013, 12:44chyba wszędzie pogoda przeszła taką metamorfozę. :)
kattinka
11 sierpnia 2013, 08:54u mnie odwrotnie jak jest deszczowa pogoda ale dość ciepły dzień to mi się bardziej chce :) bardzo fajne menu :)
YouAreGonnaGoFarKid
10 sierpnia 2013, 17:55to chyba powoli koniec lata, ja niestety nie zaznałam :(
Marsowa
10 sierpnia 2013, 16:00U mnie też w końcu deszcz! Ach, co za ulga!