Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogubiłam się .. we wszystkim. Pomocy !


Witajcie. U mnie niby wspaniale,ale jednak nie wszystko. W ostatnim czasie poznałam troszkę ludzi. To jak najbardziej na plus. Jednak teraz płaczę z bezsilności. Nie wiem jak mam się zabrać za to odchudzanie,naprawdę,okropnie się objadam,do tego mam znowu okres. Chcę zacząć wszystko od początku,porządnie,ale .. nie wiem ja. Byłam pewna,że teraz dam radę,ale nie wychodzi ! Kiedyś pisałam,że nie chcę głodówek,a ja jestem niejadkiem,nie wiem co za produkty jadać.. Za ćwiczenia się wezmę,po okresie,mam pełno na głowie,ale dam radę. Jednak nie wiem co z tą dietą. Może chodzi o to,że poznałam kogoś. Kogoś cudownego. Nie było jeszcze wiele spotkań,ale były. Jednak ten ktoś jest zakochany w mojej koleżance,dzięki której się poznaliśmy. Ona go nie chce. A ja nie wiem. Myślę o Nim w kółko i w kółko. Jest 2 lata starszy. Pewnie gdybym go nie znała,nie zwróciłabym za dużej uwagi na Jego osobę. To typ,ktorego nie da się nie polubić. Ciągle ma na twarzy uśmiech,miłe oczy,zawsze potrafi rozśmieszyć. Jest taki pocieszny,chudziutki,wysoki,ma coś,co mnie przyciąga. A ja się załamuję,bo ze spotkania na spotkanie coraz bardziej go ''lubię'',ale jednocześnie wiem,że z tego nic nigdy nie będzie. Wstyd mi za siebie,napalilam się na dietę,ćwiczenia,a w rzeczywistości nic mi nie wychodzi. Potrzebuję pomocy!
  • akillegne

    akillegne

    16 sierpnia 2013, 16:04

    Kochana, wiem, że ciężko jest zacząć "na już!" z dietą i ćwiczeniami. Ja to wprowadzałam do swojego życia stopniowo. Po jakimś czasie nie było już dla mnie problemem zmotywowanie się np. do kilkuset brzuszków dziennie. Nie stawiaj sobie na początku zbyt wysokiej poprzeczki, bo szybko stracisz motywację. Pozwalaj sobie na jakieś wyskoki typu pizza, czy czekolada, ale coraz rzadziej...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.