Sniadanie 8.00: 2 parowki z szynki+ 1 lisc kapusty pekinskiej+ pol papryki
2 sniadanie 11.30 jogurt 0% z amarantusem, wiorkami kokosowymi i syropem z agawy
"Obiad" ok 13: ciasteczka migdalowe... Nie miałam ochoty na obiad po tym jogurcie. I jakoś tak niechcący zjadłam kilka herbatnikow i popilam mleczkiem slodzonym... Głupia ja!!
Potem mi sie zasnelo na jakieś 1.5 godz, po obudzeniu kawa
Ok 19 zjadłam jajko sadzone z połowa pomidora
Zielona herbata, 500 ml wody, 2 espresso, 1 kawa z mlekiem
Aktywność: NIC :/
Puccagirl
16 września 2013, 09:07nemo, dzieki :) wiem, ale ja ciagle odpuszczam po kilku dniach... chcialabym te 2 durne tygodnie wytrzymac, juz nie dla samych spadków tylko dla sprawdzenia siebie..."spowiadanie" się tutaj wiele mi daje :)