Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NAD MORZE

24 października 2013

No Kochane
Jutro po pracy jadę nad Bałtyk:)
Mąż zaprosił mnie na weekend...
Jedziemy sami samiuścy:)
Zostawiamy młodzieży pełną lodówkę, 5 dych na wypasioną pizze i....
fruuu
tyle nas widzieli:):):)
Kończę kilka minut po 13, więc jutro o tej godzinie będę już piła grzane wino przy plaży:)
Nie jedziemy tak bez powodu
Mamy rocznicę ślubu:)
Będzie więc apartament z widokiem na morze...
kwiaty...
świece...
wino...
romantyczne spacery i wykwintne kolacje:)
Lubimy celebrować ważne dla nas chwile...
Jestem okropną babą...ale on mnie ogromnie kocha:)

Oczywiście mam silne postanowienie, że po powrocie to ja będę decydowała o swoim życiu i wyglądzie:)
Czyli, że mam plan powrotu na dietę....:):):)

Udanego weekendu życzę:)

Do zobaczenia w poniedziałek:)

Dodaj komentarz

nowa84
28 października 2013, 08:34

cudownie miec obok siebie kogos takiego:)) mam nadzieje ze weekend byl udany
ojtajolunia
26 października 2013, 23:09

Mam nadieje ze weekend byl upojny, buziaki
rozanaa
25 października 2013, 19:46

udanej zabawy, najlepsze życzenia dla Ciebie i męża. fajny pomysł z tym wyjazdem :-)
enigmaa
25 października 2013, 13:56

wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Miłych chwil
lovecake33
25 października 2013, 09:23

Udanego weekendu, bawcie się dobrze!
Kasztanowa777
25 października 2013, 01:21

zycze cudownego wypoczynku w ramionach kochajacego meza:)
polishpsycho32
25 października 2013, 00:32

cudownie..dobrze ze dbacie o takie sprawy..ja mieszkam nad morzem a rocznicy w tym roku nie obchodzilismy za to odbije sobie sylwestra
rose80
24 października 2013, 23:00

ale suuuper! najlepsze życzenia rocznicowe!