Od tego czasu udało mi się zrzucić równo 14 kg, a to jeszcze nie koniec mojej walki. Wciąż trzymam się diety i powoli, ale idzie do przodu. Chciałabym na początku nowego roku powiedzieć sobie, że udało mi się w 100% to, co sobie założyłam. Jak będzie czas pokaże. Wiem, że mi się uda, tylko ciężko ocenić jak długo jeszcze potrwa nim zobaczę 60 kg na wadze.
Poniżej zdjęcia mojej sylwetki dla porównania. Na zdjęciu z sierpnia i tak jestem już 4 kilo lżejsza niż na początku swojej drogi.
kaska040484
26 listopada 2013, 09:01wow piękna zmiana!!!! Tak trzymaj!!!!:)
elirena
12 listopada 2013, 13:58Ja też się dołączam do gratulacji i podziwiam!
MoniaLucky
2 listopada 2013, 13:15elegancko:-)
mamamartam
2 listopada 2013, 12:55Podziwiam! Świetnie wyglądasz!
MentalnaBlondynka
2 listopada 2013, 12:48świetnie wyglądasz!
skatlok
2 listopada 2013, 12:42brawo! :)