Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój pierwszy raz :-)


W końcu nadszedł ten cudowny i długo wyczekiwany dzień


Odważyłam się upiec swój własny chleb.
Okazało się, że jest to banalnie proste, a na dodatek daje dużo radości.
Wyszedł cudowny, nawet moja córcia się nim zachwyciła i zjadła, aż 4 kanapki.
Nie wiem dla czego czekałam, aż 28lat aby upiec swój własny chleb.

Chlebek jest z mąki "3ziarna", a dodatkowo dodała: siemię lniane, słonecznik oraz sezam.

Tak się zachwycam tym chlebkiem, że fotki mu cyknęłam. Oto dzisiejszy król w moim domu.




W całym domu unosi się piękny zapach mniammmmmmmmmmmmmmmmmmmm


Buziaki wszystkim, damy radę, dojść do celu.

Idę ćwiczyć !!!!!!!!!!


  • ellysa

    ellysa

    7 listopada 2013, 10:11

    ja tez od dluzszego czasu przymierzam sie do upieczenia chlebka,Twoj wyglada smakowicie:-)))))))))

  • Oniaaa

    Oniaaa

    6 listopada 2013, 20:20

    Cudny :) A te ziarna na wierzchu to jak profesjonale :d

  • kala1212

    kala1212

    6 listopada 2013, 20:17

    Wygląda pysznie i pewnie tak samo smakuje ;) może i ja spróbuję upiec taki chlebuś? ;) a zapach musi być zniewalający ;)

  • Tofik.

    Tofik.

    6 listopada 2013, 20:16

    :) ja od pół roku piekę sama chleb. A zaczeło się od tego że mąż namówił mnie na kupienie maszyny do chleba w Lidlu. Teraz kupuję mąkę żytnią, pszenną dodaje trochę drożdży, wychodowanego samodzielnie żytniego zakwasu i co drugi dzień mam u siebie w domu ten cudowny zapach o którym wspominasz :D Świetna sprawa i wyjątkowy smak, którego nie przebije, żaden chleb ze sklepu czy nawet bezpośrednio z piekarni :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.