Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiejsze fotomenu, zimno mi:(((

ja ćwiczę cały program Insanity :)

JEGO herbatę, więc nie szkoda :P A facet tragedia...

A ja wrzuciłam komentarz do poprzedniej notki :O Co do słodkości, spróbuj zrobić ciastka bananowe z orzechami. Tak jakby ciastka, bo to w sumie nie ciastka :D Gnieciesz dwa banany na miazgę, dodajesz orzechy i płatki owsiane, a potem pieczesz ok. 20 minutek :) Albo jakiś chudy, białkowy serniczek? Ciastko owsiane? :)A jak zimno to grzaniec. Jeden kubek nie zaszkodzi, a wręcz jest zdrowy.

Jogurt naturalny z gorzkim kakao :) Albo twaróg zmiksowany z dżemem lub jakimś owocem :) Ja bardzo lubię twaróg z galaretką, nie dość, że syci to jeszcze zaspokaja głód na słodkie. Można jeszcze próbować z bakaliami, daktyle dają meeega słodyczy :) Jeśli chodzi o rozgrzanie to ja piję zieloną liściasta herbatę z dodatkiem imbiru, cynamonu, goździków + plasterek cytryny i plaster pomarańczy :)

Podbijam, że daktyle. :)

ja jak mam ochotę na słodkie, to jem plasterki banana suszonego, kaloryczne trochę, ale mi pomaga ;)

ja jak mam ochotę na słodkie, to jem plasterki banana suszonego, kaloryczne trochę, ale mi pomaga ;)