Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
każdy dzień jest walką


Nie wiem co się dzieje, nie wiem o co chodzi ale mam bardzo dobry humor. Od samego rana. Jadąc do pracy śpiewałam głośno z radiem, wstąpiłam nawet po moją ulubioną kawę na wynos. W pracy - ciężko i spore zamieszanie. Ale to nie ważne! Bo jestem z siebie zadowolona. Wczoraj wieczorem po mimo ogromnego zmęczenia i niespodziewanego wezwania do firmy, zrobiłam trening, dzisiaj też ćwiczyłam i nie było żadnych odstępstw od diety! Oby tak dalej!!! Wierzę, że w piątek zobaczę na wadze już nie 69 kg, a w końcu 68!
  • Angela104

    Angela104

    28 grudnia 2013, 13:45

    Na pewno tak będzie ! Trzymam kciuki :) A faktycznie regularne ćwiczenia poprawiają humor :)

  • Antylia139

    Antylia139

    28 grudnia 2013, 13:29

    Pięknie ! Pozdrawiam :)

  • euufemiaa

    euufemiaa

    28 grudnia 2013, 13:18

    tylko sie nie przepracuj :) Powodzenia !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.