Mam na imię Milena, 21, Londyn- od trzech lat w tym samym miejscu, zero zmian na lepsze, wręcz przeciwnie. Urodziłam się w Warszawie ale moi rodzice przeprowadzili się do UK jak miałam 10 lat. Zamieszkaliśmy w pięknej miejscowości nad samym morzem- Eastbourne. Rodzice postanowili 'na starość' wrócić do PL i tak też zrobili, 3 lata temu, ja postanowiłam pójść na studia... tak tez jestem tutaj, w Londynie- dla nie których miasto idealne na weekendowe wypady, dłuższe wakacje czy miasto dające kawałek chleba...Dla mnie jest to miasto smutku, placzu, samotności, nerwów i wysiłku. Czemu? Kiedyś to wyjaśnię...teraz przejdę do konkretów.
Czemu jestem na Vitalia.pl?
-Na pewno NIE jest to moje Noworoczne postanowienie....
-Chcę zrzucić kilogramy, to na pewno.
- Chcę zmienić swoje przyzwyczajenia.
-Posprzątać w swoim życiu, koniec z nic nie wartymi ludźmi w moim życiu, nie potrzebne stresy, miejsca.
- Odnalezienie jakiegoś celu w życiu, coś co mi daje ten 'sens' życia, radość, i tu mowa o czynnościach, nie ludziach.
Nowy rozdział.... kto się pisze? :)
Wspomnę, że w moim pamiętniku odchudzania będą nie tylko momenty mojej walki z oponka haha ale również walki z moją codziennością...
Jeśli lubicie thrillery- ZAPRASZAM
Jeśli lubicie thrillery- ZAPRASZAM
MissPiggi
4 stycznia 2014, 12:10Dasz radę! Musisz tylko w siebie uwierzyć i wszystko pójdzie dobrze:) Powodzenia:)
guciooo
1 stycznia 2014, 18:56Powodzenia w zmianach! :)
Macrocosme
1 stycznia 2014, 17:28Witamy, jesteś w tym miejscu, w którym być powinnaś :) A ja tak bardzo chciałam odwiedzić Londyn, ej, nie zrażaj! :) Powodzenia!
Invisible2
1 stycznia 2014, 17:17Witaj na Vitalii! :) Na początku życzę dużo wytrwałości, trzymam za Ciebie kciuki!
hajlaajf
1 stycznia 2014, 17:17będzie dobrze, powodzenia! ;)