Witam
Co nowego w Nowym Roku?Ja czuję się mega, mega zmotywowana!! Aż nie wiem skąd we mnie tyle energii i samozaparcia. Boję się tylko że wyjdzie jak zawsze, czyli po kilku dniach wiary w siebie naglę klapnę na czterech literach i już się nie ruszę bo tak niestety zazwyczaj bywało.
Póki co w Nowym Roku:
-kupiłam kolejny karnet na siłownię- cóż jedyne co mnie rozczarowało, to fakt że nie obowiązuje mnie już zniżka studencka studentką będę do 26 roku zycia ale że mój Fitness Club rządzi się jakimiś dziwnymi prawami to zniżka obowiązuje do 25 roku życia (nie ważne czy się studiuje dalej czy już nie) a co najśmieszniejsze- nie ważne że urodziny mam dopiero w lipcu, rocznikowo mam 25 lat więc bye bye karnecie ulgowy
-zaczęłam dietę (o ile dietą nazwać to można )- niestety ja uwielbiam jeść i ciężko mi przestrzegać jakiś restrykcyjnych diet, więc po prostu ograniczyłam ilość pochłoniętego papu, nie jem słodyczy (to dla mnie dramat!), staram się jeść więcej warzyw i owoców, ograniczyć fast foody!!!!!
-w przerwach od siłowni (bo niestety czas nie zawsze pozwala mi się tam pojawić) postanowiłam robić Skalpel (znów!!!), właśnie dziś był ten dzień kiedy go zaczęłam, łatwo nie było ale dałam rade
-codziennie będę robić 10minut z Mel B na brzuch, bo niestety mój brzuch to obraz nędzy i rozpaczy, a jak pomyślę że było jeszcze gorzej to aż się załamuje...
-kupiłam kolejny karnet na siłownię- cóż jedyne co mnie rozczarowało, to fakt że nie obowiązuje mnie już zniżka studencka studentką będę do 26 roku zycia ale że mój Fitness Club rządzi się jakimiś dziwnymi prawami to zniżka obowiązuje do 25 roku życia (nie ważne czy się studiuje dalej czy już nie) a co najśmieszniejsze- nie ważne że urodziny mam dopiero w lipcu, rocznikowo mam 25 lat więc bye bye karnecie ulgowy
-zaczęłam dietę (o ile dietą nazwać to można )- niestety ja uwielbiam jeść i ciężko mi przestrzegać jakiś restrykcyjnych diet, więc po prostu ograniczyłam ilość pochłoniętego papu, nie jem słodyczy (to dla mnie dramat!), staram się jeść więcej warzyw i owoców, ograniczyć fast foody!!!!!
-w przerwach od siłowni (bo niestety czas nie zawsze pozwala mi się tam pojawić) postanowiłam robić Skalpel (znów!!!), właśnie dziś był ten dzień kiedy go zaczęłam, łatwo nie było ale dałam rade
-codziennie będę robić 10minut z Mel B na brzuch, bo niestety mój brzuch to obraz nędzy i rozpaczy, a jak pomyślę że było jeszcze gorzej to aż się załamuje...
Mam nadzieję ze to wszystko wystarczy aby do wakacji prezentować się w miarę ładnie, zgrabnie i powabnie!
Na pewno nie zamierzam wyglądać tak:
Oczywiście z całym szacunkiem dla Ani Rubik i jej pracy ale wg mnie wyglada niezdrowo a to nie jest ani ładne ani sexowne.
Chciałabym mieć za to ładne, ujędrnione ciałko i przede wszystkim PŁASKI BRZUCH!! Bo to chyba moja największa zmora obecnie :/
cytrus0wa
10 stycznia 2014, 22:27noo taki brzuszek to ja bym też chciała mieć :) i będziemy mieć taki!!! trochę pracy i osiągniemy cel.
pinkpower
6 stycznia 2014, 11:27Ja bym się chyba do innej siłowni przeniosła, bo co to za ustalanie swoich praw? Tylko żerują na klientach, którzy jeszcze się uczą i niekoniecznie zarabiają :/ A poza tym - trzymaj tak dalej, a wszystko się uda!:)
dzo_en
6 stycznia 2014, 09:41Bardzo podoba mi sie Twoje nastawienie :) Az humorek mi sie poprawil :D hihi Kochana czyli silownia tak ? Kurcze.. tez zamierzalam isc na silownie, ale sie wstydze.... no bo tam pelno facetow.. a ja nie mam kondychy i zaraz kazdy bedzie sie gapil.. wrrrr Jednak z ta znizka u Ciebie to jakas paranoja O.o ! Urodziny masz huhu daleko a oni taki numer ? Cwani sa.. serio.. ale ich strata w sumie, bo gdyby mieli normalnie te ulgi studenckie to pewnie wiecej studentow by przychodzilo. No ale kasa to kasa -.- Ja tez bez slodyczy nie potrafie :((( Za skalpel Cie podzwiam :P Ja probowalam kiedys, ale jakos Ewka zle na mnie dzialala.. tak irytujaco :P Wole Mel B.. ona taka pozytywna jest :D Buziaki i trzymam kciuki :D
milenka1987
6 stycznia 2014, 09:15I ja też jestem w tym roku zmotywowana. Tego lata chcę być w końcu z siebie zadowolona :)
euufemiaa
4 stycznia 2014, 22:50A mi się marzy oprócz takie pięknego brzucha jeszcze szczupłe uda :( Na pewno schudniesz ! Powodzenia.