Heeej,
nie powiem, żeby z dietą było wzorowo.
I śniadanie: owsianka - 300kcal
II śniadanie: dwa małe jabłka - 100 kcal
Obiad: dwa jajka sadzone, trzy łyżki kaszy gryczanej, talerz kalafiora + fasolki szparagowej 400kcal
Podwieczorek: trzy błonnikowe wafle ryżowe, banan 190 kcal
Kolacja: naleśniki bez cukru z twarogiem 0% i bananem zapewne 400kcal
RAZEM: 1390kcal
Miałam nie liczyć, ale chciałam wiedzieć ile ja tam zjadłam
Zaraz lecę na siłownię, trochę się spalić tych smakołyków (kolacji jeszcze nie jadłam).
Dzisiaj nie poszłam do szkoły, kolejny raz, wiem, że nie powinnam, ale mam jakąś dziwną barierę w sobie, która "nie pozwala" mi tam być. Ciągle myślę za ile do domu, co będę robiła itd. Bycie tam jest dla mnie katorgą, na szczęście już zaraz ferie. Ogólnie nie mam takiej niechęci, ale w tym tygodniu to jakiś kryzys po prostu :P
Jedna z Was napisała mi, że 5kg w 5tygodni to za dużo ze względu na to, że nowicjuszką nie jestem. Ja jednak postaram się tego dokonać :)
Na ferie planuję dietę 1000kcal, będę wtedy mogła lepiej ogarniać swoje posiłki.
Ale na pewno wpadnie pół pizzy, bo obiecałam kuzynce. Oh, god. Pół pizzy!
Pa :)
Guerriero
16 stycznia 2014, 16:44Powodzenia! :D
bluuue
16 stycznia 2014, 10:31Ja na Twoim miejscu nie przesadzałabym z dietą...
MIPU91
16 stycznia 2014, 00:52w szkole przeważnie tak bywa że się o wszystkim myśli lez nie oniej hehe:]a do 1000 nie chodz bo masz dużą aktywnosc ruchową , tak jak jesz do 1500 jest dobrze:]
naughtynati
15 stycznia 2014, 20:131390 kcal to okej :)) też bym zjadłam pół pizzy ;))
Onaa1718
15 stycznia 2014, 19:56Dobrze jest z ilością kcal .. Dobre menu ..
Blossom_
15 stycznia 2014, 19:17nie zmniejszaj kalorii , po co się głodzić ? jedz 1500 kcal i ćwicz a na pewno osiągniesz cel ;)
CzekoladowaNiewolnica
15 stycznia 2014, 15:08Bariera? Cóż zapewne co 2 uczeń (jak nie więcej) taka ma xD 5 kg w 5 tyg? Jak dla mnie do wykonania... powodzenia ;d