Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bylam na silowni :)

3 lutego 2014

1godzina i 40minut.
Co robilam w kolejnosci:
1) maszyny silowe -7 maszyn na obciazeniu 6 (zwiekszylam o 1) po 30 razy;
2) brzuszki-150
3)wioslarz - 1km w 5minut na poziomie 9, spalilam 54kcal;
4) orbitrek - 2km w 15:36 na poziomie 7, spalilam 145kcal;
5) rower - 5km w 13:11 na poziomie 10, 98kcal;
6) uda wew.i zew. po 40 razy na obciazeniu 45kg;
7) maszyna na lydki na obciazeniu 45kg -40razy;
8) bieznia -2.5km w 23minuty na poziomie 7, spalilam 193kcal;
9) power plate (maszyna wibrujaca) 4 cwiczenia po 30 sekund
10.5km zrobilam calosciowo :) WOW!

Wczoraj przeczytalam ponad 100kartek ksiazki, bylam w pracy 8 godzin, powtorzylam slowka z Hiszpanskiego.
Dzis padlam i spalam po poludniu.
Teraz kubel herbaty i biore kolejna lekcje hiszpanskiego :)
Wieczorem robie na szydelku poduche - taki plan.

Milego wieczoru :)
Marta

Dodaj komentarz

Poprzednia
1

martini244
3 lutego 2014, 17:41

Brawo za taka aktywnosc:)
Agusienka123
3 lutego 2014, 17:40

no i jak zwykle pełen szacun :-)
martynka199009
3 lutego 2014, 17:32

duże te twoje obciążenia moje mają od 10kg do 30kg , więcej nie daje rady ...
sarna88
3 lutego 2014, 17:23

mialam iść na siłkę, ale najpierw chora, a teraz brak kasy, ale zaczęłam ćwiczyć w domu :D pozdrawiam
agaa100
3 lutego 2014, 17:15

Fajny, zaplanowany co do minuty dzień :))) Konsultowałaś z kimś wielkość obciążeń przy ćwiczeniach siłowych ? Bo ja się cały czas trzymam niskich wartości (np. uda wewn i zewn po 25 kg) - za to robię dużo powtórzeń. Boję się zwiększać obciążenie, żeby mi się mięśnie nie rozrosły ...
tdro13
3 lutego 2014, 17:13

czas zaplanowany to nuda niegrozi :-)))Ja mam 2 nalogi jedzenie - próbuję nad tym planowac i komputer - niestety mnie pokonuje
katinka75
3 lutego 2014, 17:13

aktywnie:) a ja właśnie bije się z myślami, czy iść dzisiaj na siłownię czy nie , eh nienawidzę tego stanu:)
zakrecmnie
3 lutego 2014, 17:08

Tylko tak dalej :) Miłego wieczoru życzę :)
ewamirka
3 lutego 2014, 16:58

gratulacje E/