Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie lubię weekendów !!!


No i znowu w niedzielę się nażarłam słodyczy :( Niestety mam doła, jakoś nie mam energii i dlatego sięgam po słodycze. Mam dosyć ciągłego siedzenia w domu z dzieciakami. Chcę, żeby weekend był oderwaniem się od codziennych obowiązków a nie tylko dodaniem nowych. Nawet nie mam do kogo buzi otworzyć i pogadać. O ile w tygodniu to jest do zrozumienia, bo dobrowolnie zdecydowałam się pójść na wychowawczy, to w sobotę i niedzielę chciałabym spotkać ludzi ;(( Chociaż pójść z mężem na "wiosenny" spacer.
Jedyne pocieszenie to to, że wczoraj i dziś zrobiłam Skalpel. Muszę się pochwalić, że robię te ćwiczenia już coraz lepiej. Myślę, że teraz to jest ok 95%. Nawet ściągnęłam już sobie Killera :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.