Na wczorajszym zdjęciu włosy sa cieniowane mocno bo mam ich masakrycznie duzo.
Chyba wiec tak zostawię, tylko zetniemy koncówki "dla zdrowotnosci"
I troszkę przerzedzimy ( dziwny wyraz :/ a może przeżedzimy ?? a moze wcale takiego wyrazu nie ma hmmm)
Kiedys na jakims spotkaniu z szefowa ona ( lat 37) stwierdziła ze musi obciąc włosy bo jzuż nie wypada miec długie w tym wieku.
Za chwile dopiero spojrzała na mnie i mówi ze no nie ale Pani pasuja ( he he he)
Tak samo dowiedziałam się ze juz w pewnym wieku nie pasuja np niebieskie paznokcie czy np pomaranczowe.
jako ze charakterek mam przewrotny zaraz na drugi dzien kupiłam sobie sliczny miętowy lakier do panokci i postanowiłam włosy zapuszczac, a co!!
Długie włosy ,moze jeszcze w moim podeszłym wieku by uszły, jakbym tak je grzecznie spinała w koczek, a nie tak bezwstydnie nosiła rozpuszczone
a fe
eternaldietdiary
11 lutego 2014, 12:11Wyraz przerzedzić istnieje ;) a co tam nie wypada, to już szybciej bym zwróciła uwagę na paznokcie choć to też nie jest tak, że nie wypada.Długie włosy odmładzają :)
jendraska
11 lutego 2014, 12:00Widać mentalnie twoja szefowa jest dużo starsza od ciebie;))) JA też lubię żywe jaskrawe kolory i wcale ich nie unikam. Ostatnio zakupiłam limonkową kurtkę zimową, taką jak lubię:) Ja bym tylko podcieła włosy bardziej równo bo takie półkole to chyba już demode;))))
krcw
11 lutego 2014, 11:59no tak tylko czy kiedyś będę w 100 procentach na to gotowa?:D pewnie nie:D więc trzeb będzie się zdecydować mimo obaw:D
karolcia1969
11 lutego 2014, 11:50jak zwał tak zwał- wiemy, o co chodzi; uwielbiam pomarańczowe paznokcie i nie wiem, kiedy przestanę; koniecznie noś bezwstydnie!!!
Grubaska.Aneta
11 lutego 2014, 10:53jej chciałabym mieć ten problem co ty że są zbyt gęste włosy bo u mnie rzadkie aż skóra przez nie prześwituje
ButterflyGirl
11 lutego 2014, 10:40Nie no nie scinaj wloskow tylko koncowki. Bo wpadne i cie udusze :-)
ZebraWPaski
11 lutego 2014, 10:19No fakt, bezwstydnico jedna;p Moherowy beret trzeba kupic i obsypac glowe popiolem:D Ja im starsza, tym dluzsze wlosy mam i sie mam zamiar z nimi obnosci, a co;p i lakierow tez coraz wiecej. A tak ogolnie, wygladasz na 35 a nie swoje czterdziesci-pare;)
benatka1967
11 lutego 2014, 09:50nie waż się koka upinać , szkoda ukrywać takie ładne włosy :)
Ancur90
11 lutego 2014, 09:31hehe nie pasuje tylko komuś, kogo życie stłamsiło. trzeba się zachowywać zgodnie z charakterem i jak jesteśmy przebojowe to mieć gdzieś to co wypada :)
Tamarkaaaaaaa
11 lutego 2014, 08:50oj, nie jedna baba w twoim wieku zazdrości CI włosisków! nie musiałaś pisać ze masz ich duuużo, bo widać od razu na zdjęciu. Niestety, osobiście nie znam tego przerz(ż)edzania włosów, bo mam marne włoski, ale koleżanki też tak muszą robić jak Ty. Koniecznie wstaw zdjęcie po...
irenka1973
11 lutego 2014, 08:18dżizas a co to za poglądy!?
rozanaa
11 lutego 2014, 08:01typowo polskie powiedzenie "coś nie wypada", gdy to mówiła moja babcia to się nie dziwiłam, ale kobieta która ma 37 lat to już przesada
renianh
11 lutego 2014, 07:48A tak poza tym to pojęcie wypada czy nie to w XXI wieku juz nie ma zastosowania.
zoykaa
11 lutego 2014, 07:38A gowno mojq chrzestna Holenderka ma wlosy za lopatki blond jak ja...ma 54lata wyglada na 35 czyli jak ja...glupia ta Twoja szwfowa jak but...popatrz na moja netryke
Nefri62
11 lutego 2014, 07:36jak ktoś ma ładne , gęste włosy to zawsze będą dobrze wyglądać. A szefowa to niech sobie chustke na głowę założy jak jej nie wypada. pozdrawiam i miłego dnia
renianh
11 lutego 2014, 07:35Ja osobiście bardzo lubie długie włosy i u innych i u siebie . Osobiście mam pół długie z wygody bo vofzirnny basen lub siłownia i mycie. Paznokcie odlotowe uwielbiam u innych u siebie tylko na wczasach ale za to i nóg zawsxe mam szalone. Milego dnia.
Malgoska39
11 lutego 2014, 06:47oj, ja tez słyszałam że nie wypada...., a ja też mam przeważnie długie i bardzo źle się czuję w krótkich. ...staro..... Buziolki....
fiona.smutna
11 lutego 2014, 06:44:) niezła szefowa:)))))
kilarka
11 lutego 2014, 05:47Wiesz, ta Twoja szefowa to jakaś strasznie starą duszę ma :)
aldonnaa
11 lutego 2014, 05:42Fachowo to sie nazywa degażowanie :)