Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walecznie


Na wczorajszej gimnastyce dostałam wycisk:) pot się lał ze mnie ale to dobrze. Chciałam wypocić ten podły nastrój. Nie udało się to do końca, więc mąż uśpił córcię a ja obejrzałam na dobre i na złe a potem razem jeszcze obejrzeliśmy whatever works Woodego Allena. Śmieszna inteligentna komedia:)
A dziś idę na naświetlanie lampą sollux. Kurde wygram z tą beznadziejną depresją!!!
Miłego dzionka życzy waleczna waga:)
 
zapraszam na
  • jestem.ewunia

    jestem.ewunia

    15 lutego 2014, 12:24

    Dasz radę ją pokonać :) trzymam kciuki :)

  • sempe

    sempe

    13 lutego 2014, 13:20

    Pewnie że pokonasz! Jesteś na dobrej drodze:-)

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    13 lutego 2014, 12:49

    ja uwielbiam na dobre iu na złe -dzis obejrze na ipli bo w tv pewnie nie bedzie przez te soczi-ja tez lubie sie spocic a tydz temu jak myslałam o poceniu sie to az wzdrygałam sie

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    13 lutego 2014, 10:40

    My wczoraj ogladalismy fajny film z 2013 z Arnoldem i Stalone ale zwy nie pamietam jednak co gwiazdy kina akcji to gwiazdy nie :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.