OD SAMEGO RANA TELEFONY.ORGANIZUJEMY TAKI PIKNIK W MAJU. I JAK ZWYKLE PROBLEMY. A JA PROBLEMY CO -ZAJADAM . I TAK NADPROGRAMOWO ZEŻARŁAM OK 500 KCAL. NIBY NIC BO TU MANDARYNKA, WAFELEK RYŻOWY, JOGURCIK I BUŁECZKA Z DŻEMIKIEM. CHOLERA A TAK DOBRZE MI SZŁO NAWET NA IMPREZIE NIE PRZEKROCZYŁAM ZALECANEJ DAWKI. NO CÓŻ MOGĘ ZWALIĆ TO TYLKO NA TO ŻE MAM DOSTAĆ @. A JESZCZE DO TEGO ZMIENILI PLAN GODZIN CÓRUNI. I ONA MA NA POPOŁUDNIE A SYN NA RANO ( ! 1 I 2 KLASA). I BIEGAJ JAK Z POSOLONA D..Ą TAM I Z POWROTEM.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
izunia199011
20 lutego 2014, 16:22Oj współczucie :( Kurcze a swoją drogą rozwalają tryb dnia takie lekcje popoludniowe. Jak bys chcial poslac dzieciaka na jakies dodatkowe zajecia to nie ma opcji
Louve1979
20 lutego 2014, 13:28Kochana, dobrze że te 500 kcal przynajmniej zdrowo zjadłaś, to znaczy że tak do końca sobie nie odpuściłaś :) a to dobry znak. Poza tym przy @ możesz to sobie wybaczyć, z hormonami się nie wygra. Współczuję tej zmiany planu zajęć, chyba ich pogięło.... :-o Oni w tych szkołach mają naprawdę takie pomysły że ręce opadają.
Cindy1111
20 lutego 2014, 07:36no to masz niezły młyn.
mirjam
19 lutego 2014, 07:26Ja po 6 latach bycia w radzie w podstawówce i 2 latach gimn,w tym roku zrezygnowałam,mimo sprzeciwów innych,nie,miałam tego serdecznie dość,współczuję Tobie,
Saineko
18 lutego 2014, 23:10Nie zajadaj nerwow! A @ to nie wymowka. Odnosnie HH - a moze mozna cos nasypac do srodka?
sempe
18 lutego 2014, 23:00Nie podjadaj:-P dobrze ze masz możliwość ich tak odbierać!
dede65
18 lutego 2014, 22:14Pomysl sobie że spalisz te 500cal ganiając pomiędzy szkołą córci i syna (nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło)
mamagrzesia
18 lutego 2014, 22:07No i po cholerę było Ci te 500 kcal ? No i dupka nie schudnie tak szybko jak miała schudnąć... a do 16 marca już blisko... co raz bliżej... nie dawaj się tym kcal...goń od siebie w diabły !
Sendia
18 lutego 2014, 21:51Dasz radę. To tylko chwila słabości.
asiak301
18 lutego 2014, 21:20Codzienność:) Spokojnie, na pewno będzie spokojniej, w końcu piknik jest raz do roku:)
Onaa1718
18 lutego 2014, 21:04Powoli spokojnie ;) Aby do celu ;)
monia092084
18 lutego 2014, 20:44Spokojnie:-) Jutro na pewno będzie lepiej :-)