Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyzwania, wyzwania, wszędzie wyzwANIA!


No cóż, jestem typem akcyjnym, niesystematycznym i w ogóle do dupy w osiąganiu celów, zapał mam słomiany..... więcej grzechów nie pamiętam ^ ^ 
dobra, znalazłoby się jeszcze kilka. Ale nie w tym rzecz. Znam siebie już trochę i wiem, że mówienie... 'przez najbliższe sto dni nie będę jadła słodyczy' na pewno nie wypali, bo za długo... ale jak powiem sobie, że trzy razy po 33 dni nie będę jadła.... to już bardziej prawdopodobne :D 
 
no a do tego lubię udowadniać różne rzeczy (sobie i innym), dlatego wymyśliłam sobie sposób na siebie. wyzwANIA :D
bardzo miło by było jakby ktoś chciał się do mnie dołączyć, oprócz jogi. No chyba, że ktoś już się z jogą trochę zaprzyjaźnił. Bo ten zestaw, mimo że ma w opisie "basic" wcale nie jest podstawą:) trzeba wiedzieć jak wchodzić na pozycję, jak schodzić + ja robię po każdym dodatkową kontrpozycję. Ale do całej reszty zapraszam serdecznie, chociaż nie zanosi się, że będzie łatwo, ale:

no więc:
dzień 5 na 15 !


dzień 1 na 30 ja wiem, że nie wygląda to imponująco... ale byłam TAK przetyrana po tym.... szczególnie ten plank... ledwie dałam radę :)

dzień 1/30 to znają wszyscy... wersja lajtowsza, dążąca do 150, a nie 250... bo w sexy leg workout jest dodatkowo 40 zwykłych przysiadów i 40 sumo :)

też 1/30

no i na koniec rozciąganko - najpierw dwa powitania słońca.... no a potem to:
stanie na głowie zawsze robię w pobliżu ściany i np. podpieram się na chwilę jedną nogą a potem wracam.... moja świeca jest okropna, zawsze była....ale pracuję nad tym:) moja 7 też tak nie wygląda, haha, NIE :D no i 10 robiłam na raty... całą resztę tak po 8 oddechów, a dziesiątka chyba wyszła 3 razy po 3... czy jakoś tak... ale no wiecie... po tych plankach i pompkach :D



Śniadanie
musli z otrębami i lnem z mlekiem
 wspomniany wczoraj faworek + kawa z mlekiem 
340kcal

II Śniadanie
oscypek z łyżeczką żurawiny
230kcal
-------
Obiad
schab z czymś :D chyba duszony z ogóraskiem i cebulką

Podwieczorek & Kolacja
DOBRE PYTANIE

Motywajce:
dlatego uciekam :)



xoxo,
Aneczka.

ALBO SIĘ MA WYMÓWKI
ALBO SIĘ MA WYNIKI
hihi.



PS jak ktoś lubi ładne rzeczy to w poście poniżej są śliczne zdjęcia ;)

  • krcw

    krcw

    27 lutego 2014, 00:52

    no to życzę wytrwałości :D

  • ilaaa

    ilaaa

    26 lutego 2014, 19:27

    Cieszę się, ze podobał Ci się mój wpis i .. ze tak pozytywnie go przyjęłaś. Bardzo dużo celów sobie stawiasz, będę trzymała kciuki za spelnienie ich wszystkich. Oczywiście, będę często zaglądała i śledzila Twoje poczynania! :)

  • cludiix.

    cludiix.

    26 lutego 2014, 01:08

    łooł, ile wyzwań :P może warto robić stopniowo? chyba, że czujesz się wystarczająco na siłach, to rób wtedy tyle ile możesz :))

  • vitaliaminus

    vitaliaminus

    25 lutego 2014, 19:05

    jak na słabą wolę wyzwań mega dużo ;D ale życzę powodzenia i wytrwałości, na pewno będzie warto ;)

  • lentynka

    lentynka

    25 lutego 2014, 17:51

    no, no. dużol tego. Ale powodzenia w wytrwaniu :* ja jestem kiepska w staniu na glowie i w pompkach ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.