Wczoraj minęły dwa tygodnie odkąd zaczęłam ćwiczyć. Waga pokazuje niby -2, co dziennie staram się jeździć rowerem w pasie neoprenowym, skakać na skakance, kręcić hula hoop z wypustkami i robić co najmniej 2 ćwiczenia. Dziś np. przejechałam 10 km, pokręciłam hula-hop, skakanką skoczyłam ok 600 razy, zrobiłam boczki Tiffany i Fittapy- ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud. Czuję się chyba lepiej, centymetry też zaczynają lecieć, na słodycze i cole od dwóch tygodni nawet nie patrzę, choć jeszcze nie mogę przemóc się na tyle, by przerzucić się na wodę mineralną- na razie piję sok pomarańczowy. Ale woda chyba przyczyniłaby się do spadku centymetrów, czy wagi, jak myślicie? Czasem mam chwile zwątpienia, ale staram się nie poddawać. Czas najwyższy w końcu przecież osiągnąć wyznaczony cel..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.