Cześć chudzinki wróciłam we wtorek w nocy i jakoś minął prawie tydzień a ja się ogarnąć nie umiem . Waga na plusie nie zmieniałam paska może zniknie hi hi 0,7 kg . Mało ruchu a jak siedzę w domu to mi się odkurzacz włącza . Imprezka była super żarełko marzenie pyszne drinki i w ogóle powiew wielkiego świata trochę oderwałam się od codzienności . Byłyśmy też w zeszły poniedziałek na zakupach w Dortmundzie , kupiłam sobie piękny soczysto różowy żakiet na komunię w Primarku z firmy Atmosphere . Jest piękny były też spodnie do kompletu ale stwierdziłam , że to już trochę za dużo i kasy i różu i wolę czarną spódniczkę do tego a mam taką w domu i już wchodzę do niej 2 lata przeleżała bidulka . Idę dzieciakom robić kolację . muszę Was poczytać bo trochę zaniedbałam Wasze pamiętniczki .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Karampuk
19 marca 2014, 20:11dobrze ze spodni nie kupi las, bo musiałabys włosy na blond przefarbowac:P
majka1507
18 marca 2014, 20:29ach te nasze odkurzacze!!!! Ja dziś tez robiła porządki i znalazłam spódniczkę za czasów panieństwa i była ok więc rozumiem jak się cieszysz.Pozdrawiam!!!
Laperlaa
18 marca 2014, 19:28Na pewno fajnie tak się czasem oderwać od codzienności, czuję że też mi tego potrzeba ;) A że tam parę deko na plusie -chwilowe :)
Marekkk
18 marca 2014, 17:57miło jak coś co nie pasowało bo za małe było teraz pasuje
andzia655
17 marca 2014, 20:09Fajnie jak wyciągamy ciuszki z szafy i pasują. Buźka się śmieje i wtedy wiemy, że się opłaciły różne wyrzeczenia. Ciumki - pozdrawiam.