Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie jest źle


Młody jakoś wyszedł z choróbska. Nie było infekcji ani w gardle ani w uchu. troszkę zaległej woskowiny - kropelki powinny pomóc. Za to wymiotował przez 2 dni. Bez podwyższonej temperatury. Nie wiem co to było. Na szczęście szybciutko wrócił do dobrej formy.

Jutro kolejne ważenie. Czuję się dużo mniejsza, moje jedyne jeansy zjeżdżają mi z tyłka ale z tego co wiem (ważyłam się dziś rano bo oczywiście MUSIAŁAM) waga nie jest dla mnie łaskawa. Zmierzę się jutro. To może mnie nieco pocieszy choć najbardziej cieszą zdziwione oczy znajomych.

  • Norgusia

    Norgusia

    28 marca 2014, 06:23

    Najważniejsze że dziecię wydobrzało!!! A reszta da się przeżyć! Nie odpuszczaj, a będzie dobrze!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.