Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
porażka


kurde....   pierwsze załamanie w diecie i warze tyle ile na początku diety..  całe te zdrowe jedzenie na nic!!!!

boże, ale ja jestem do dupy

wchodzę na wasze pamiętniki i takie fajne spadki a ja głupi kołek wciąż wpieprzam!!!

jestem wściekła sama na siebie, 

jutro o przysłowiowym chlebie i wodzie, żeby oczyścić organizm choć przez jeden dzień 

i kurde, codziennie będę ćwiczyć min 2 godziny dziennie żeby zgubić ten balast... muszę do świąt zobaczyć 80 kg na wadze, muszę i tyle.

  • tyskaja

    tyskaja

    1 kwietnia 2014, 23:51

    ja zaprzepaściłam swoje wysiłki 456723457898765 razy. mam nadzieje, ze teraz tak nie bedzie. choc gdzieś w głębi jestem świadoma, że teraz może być tak samo. ehh... teraz to mam chociaż stróża (mojego faceta, o dziwo tym razem we mnie wierzy), który mi nie pozwala na podjadanie i na słodkie. a jak widzi, że budzi się we mnie zwierze, to interweniuje. i chwała mu za to!

  • aaria

    aaria

    31 marca 2014, 21:31

    ech szkoda gadać ale jestem na dobrej drodze :)

  • vvictim

    vvictim

    31 marca 2014, 08:36

    Oj, co dokładniej się stało ? :(

  • rosbeatable

    rosbeatable

    29 marca 2014, 21:52

    Może coś w twojej diecie jest nie tak... poczytaj sobie http://vitalia.pl/forum22,871259,0_Jak-obliczyc-zapotrzebowanie-kaloryczne.html

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.