Chyba wizja lata na wszystkich działa mobilizująco, na mnie też
Wczoraj przebiegłam 8 km - oj nie było łatwo. Na dzisiaj planuję tyle samo, natomiast jutro na 100 % fitness a i rower, tak zupełnie rekreacyjnie, jeżeli pozwoli pogoda.
Zdałam sobie sprawę, że jeżeli nie podejdę do sprawy poważnie to czeka mnie kolejne lato ze wstydem. a wystarczy ze schudnę do 70 żeby już to jakoś wyglądało. 10 kg przez 3 miesiące to realny, zdrowy plan. Ale przyjmę z uśmiechem każdą zmianę na plus. Chyba już trochę się 'postarzałam' i wiem, że nie ma co się napalać. Nie ma jednak wątpliwości, że w każdym wieku trzeba się starać wyglądać dobrze. Ja mam jeszcze czas, ale za to nie mam już czasu, żeby znów rezygnować.
Nie ukrywam, że samoocena mocno przeszkadza mi w relacja damsko-meskich i byłoby fajnie nad tym popracować