Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wstyd


Nie wiem jak to i nie wiem czemu, ale zawaliłam na całej linii.
Ostatnie dwa tygodnie = porażka.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 12:34

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • completed

    completed

    12 maja 2014, 11:46

    Halo, halo, a gdzie Ty się podziewasz? :)

    • tyskaja

      tyskaja

      12 maja 2014, 20:52

      aaa nie mam czasu pisac, zajmować się tak mocno odchudzaniem, bo sesja idzie i mam nagonke z projektami. powiem tak: chudne, ale w takim sobie tempie. bo wogole nie cwicze. kontroluje tylko jedzenie :)

    • completed

      completed

      13 maja 2014, 07:30

      Dobre i to! ;)

  • SylaNaDiecie

    SylaNaDiecie

    30 kwietnia 2014, 14:03

    dziewczyno, gdzież ty? zamiast się poddawać, płakać jak Ci źle i objadać krówkami wracaj i podejdź rozsądniej do odchudzania. ćwiczyć wcale nie musisz codziennie, dieta nie musi być tak rygorystyczna jak prowadziłaś - nie wywracaj wszystkiego do góry nogami w swoim życiu! stopniowo zmieniaj nawyki na zdrowsze, może odchudzanie nie będzie trwać miesiąc tylko pół roku, ale za to będzie skuteczne! i nie będziesz miała załamania po drodze. trzymałam kciuki za ciebie i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    • tyskaja

      tyskaja

      12 maja 2014, 20:54

      no właśnie nie cwicze juz wogole bo nie mam na to czasu. ograniczam tylko jedzenie. chudne baaardzo wolno. nawet się nie ważę. coś tam czuję po ubraniach, ale słabo. nie bój się, już tym razem nie moge sobie odpuścić. :)

  • majeczka08

    majeczka08

    23 kwietnia 2014, 12:23

    Było minęło. Walcz dalej.

  • keisho

    keisho

    22 kwietnia 2014, 11:47

    Mam tak samo. Ale czas się podnieść i walczyć!

  • georgia22

    georgia22

    18 kwietnia 2014, 19:08

    Nie ma co rozpaczać tylko wrócić na właściwe tory!

  • completed

    completed

    18 kwietnia 2014, 16:41

    Teraz nadszedł czas podnieść się po upadku ;) Czekam na pozytywnego posta!

  • jaskola20

    jaskola20

    18 kwietnia 2014, 14:33

    Nie poddawaj się, ja też próbuję! Chcę, żeby tym razem już naprawdę się udało. Zacznij od ćwiczeń, potem stopniowo dietę, wtedy złapiesz dobrą energię i uzmysłowisz sobie, że nie po to dopiero wypociłaś się na aerobiku, żeby teraz wcinać czekoladę. Dawaj, jesteśmy z Tobą!

  • violcia1987

    violcia1987

    18 kwietnia 2014, 09:52

    Podnieś glowe, wysun wnioski i do dzielą. Ja sie podnoszę teraz tez. Pozdrawiam

  • Thiny69

    Thiny69

    18 kwietnia 2014, 09:46

    Trudno. Teraz walcz dalej, nie poddawaj się jeśli coś nie wychodzi. Pokaż, że jesteś silna.

  • agulina30

    agulina30

    18 kwietnia 2014, 09:44

    nie martw się, ja zajadam od tygodnia i każdego dnia obiecuję sobie, że tym razem będę grzeczna. dziś znów próbuję i mam nadzieję, że mi się uda - czego i Tobie życzę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.