Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze usmiechnieta ;-))) I nieco walnieta ;-)))))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36587
Komentarzy: 795
Założony: 27 października 2011
Ostatni wpis: 12 marca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
violcia1987

kobieta, 37 lat, Bognor Regis

150 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Zostalo 17 kg.tylko i az.....

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 marca 2016 , Komentarze (2)

Witajcie kochane Vitalijki, 
Jak tam u Was? nie bylo mnie kilka dni bo mialam kryzys i mala mi przechodzila trudny okres, od placzu, po marudzenie, po smiech i placz ...i tak cale dnie. 

Jesli chodzie o dietke to jest ok, @tez odeszla, czekam na urlop jak na zbawienie, co prawda 24 godziny w aucie mnie przerazaja z mala bo bede musiala siedziec, a BMW 5 szwagra jest strasznie z tylu nie wygodne, bo doslownie sie wpada w siedzenie i ciezko wyjsc z niego. Dodatkowo pomiedzy mna a Lilly bedzie moj futrzak ktory tak sie lini ze siersc jest doslownie wszedzie... juz biore Valerin max bo inaczej go obetne na zero... he he hi hi:PP

Dietkujcie kochane i idzcie dalej w dol...z waga oczywiscie :D

7 marca 2016 , Komentarze (5)

Witajcie moje vitalijki :D

tak kochane- powrocilam do pracy, moja mala ma tylko 11 tygodni ale ja tez tylko pracuje 4 godziny dwa razy w tygodniu. Bedac na macierzyskim w Angli mozna pracowac 10 dni lacznie, wiec u mnie 80 godzin. Tatus pozostaje w domu z mala wiec ma czas dla niej, moze nawiazac kontakt, a uwierzcie mi mala tak juz zaczepia i gada ze codziennie mnie coraz bardziej zaskakuje. 

Jesli chodzi o diete, bo po to tu jestem... nie wiem jak zaczac, bo nie chce zapeszac. Dietka idzie mi ok, a moze inaczej- zdrowe odzywianie bo nie mozna tego nazwac dieta bo jem bardzo duzo warzyc, mniej owocow, bialek tez jem dosc duzo, ale nie moge wam powiedziec czy waga leci bo nie bede sie wazyc czesciej niz 1 na tydzien, a mierzyc 1 w miesiacu. Przy okazji napatoczyla sie Ciocia Klocia (o dziwo- co do minuty na czas, ciaza dziala cuda) :D

Kochane, mialam robic posta codziennie ale moja mala, napiety grafik, brak mocy pod wieczor nie daje mi mozliwosci. Wybaczcie.... :p

Aha.. zapomnialam Wam powiedziec, iz dzisiaj dostalam telefon od NHS Biura Dietetykow Feeling Good z dobra (dla nich) ale zla dla mnie informacja, a mianowicie moje BMI jest za niskie (prawie 39!!!!) i nie podejmia wspolpracy ze mna bo dla nich ejstem za chuda.... ja cie piernicze.... a mialo byc tak pieknie, 12 miesiecy opieki dietetyka, osobisty trener.... no nic biore dupsko i ide cwiczyc. . 

Buziaki 

4 marca 2016 , Komentarze (6)

Witajcie kochane, 

Mam nadzieje, ze u Was wszystko jest ok.  :)

Postanowalilam powrocic bo jak to mowil wczoraj Kasia Bosacka prowadzenie bloga/pamietnika pomaga schudnC, BO MA SIE WIEKSZA MOTYWACJE!!!! 

Tak wiec moja historie niektore z Was znaja, ale od stycznia tamtego roku bylam na Diecie Cambridge (po raz 4) i okazalo sie ze schudlam na tyle by zajsc w ciaze, a moze inaczej po 9 mcach staran i zrzuceniu 10kg moje cialo dostosowalo sie i podarowalo mi piekna coreczke Lilly-Anne. Moje najwieksze szczescie :) 

Beda w ciazy przytylam ok 15 kg, lecz wychodzac ze szpitala z malenstwem moja waga ani drgnela, 89kg jak nic ( w dniu porodu tyle samo) :( 
Zalamana tym faktem postanowilam wziac sprawy w swoje rece i wziasc sie za siebie, w miedzy czasie przewinela sie Depresja poporodowa zwiazana z kwestia mojego wygladu, nie chcialam wychodzic z domu, z nikim sie widziec, chciclama sie tylko przytulac do malej kryszyneczki (3160gram, 49cm dl.) <3 Moje najwiesze szczescie ma juz 11 tygodni i jest najwiekszym prezentem w zyciu jaki dotychczas otrzymalam. 

Powracajac do mojej diety, zglosilam sie do lekarza na 6 tyg sprawdzenie malej i mnie i lekarz widzac moja twarz i to ze wyplakalam mu sie na ramie ze nie daje rady bedac taka gruba wyslal mnie na leczenie z NHS (Angielska sluzba zdrowia). 

Od 19 Stycznia jestem na Diecie o Niskim Indeksie Glikemicznym, ale i poczatki byly trudne bo bylo duzo potkniec...

Kochane na dzisiaj to tyle, dokoncze jutro i wrzuce pomiary, gdyz moja mala sie budzi na karmienie :)

Sciskam Was mocno i trzymam kciuki za nasze zgrabne dupska tego roku :)  

7 lutego 2015 , Komentarze (4)

Witajcie kochane moje, stesknilam sie za Wami bardzo.... powrocilam do gry, tym razem moj cel to byc zdrowa mama. Dieta, cwiczenia a tu nasuwa sie moje pytanie , czy ktoras z Was cwiczy z Ewa Chodakowska, ja na dzien dzisiejszy mam zakupione 3 plyty i 30 dniowy abonament z wrytmiekobiety.pl i zaczelam na nowo cwiczyc, pala miesnie jak nie wiem co. Chce sie dowiedziec jak to u Was sie dzieje, czy tak poprostu wstajecie rano i cwiczenie przed praca czy po pracy?? Wszelkie info pomoga mi w motywacji. A fotki sa bardzo mile widziane. 

Pozdrawiam kochane i zmyakm jesc kasze gryczana parzona z kefirem. 

Cmok Cmok :* :* ;)

3 października 2014 , Komentarze (10)

No kochaniutkie, wczorajsze popludnie tylko dla siebie zalicznam do jaknajbardziej udanych. Silownia 45 minut a potem aerobik 45 minut. 

Bola mnie troszeczke plecy i miesnie ale jest ok, Czuje sie bardziej zywsza i rozciagnieta. 

Dietkowo bardzo dobrze, a jak u Was??


Zycze Wam milego i slonecznego dnia. 

2 października 2014 , Skomentuj

Witam Was Kochaniutkie moje :)

Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok i dajecie rade na dietce, siedze wlasnie w pracy i postanowilam cos na skubac tutaj  bo mi wpadlo wolne 5 minut. 

U mnie ok, pogoda piekna jak na angielska jesien, powiedzialambym nawet ze mamy lato bo strasznie cieplo. 

Dietkuje ile moge, Pazdziernik jest mieisacem bez slodyczy i nawet niezle mi idzie. Jem mniej i tu mam do was prosbe, powiedzcie mi co myslicie na ten typ odzywiania. 

Sn- miseczka mleka 0.5 % tl. i ok 70gram poduszeczek pelnoziarnistych z suszona aronia tzw mini sheedies

Drugie sn- banan i nektaryncka badz banan i kilka pistacji, innych orzechow

Lunch- jogurt nat z lyzka ziarek slonecznika, kilka rzodkiewiek,  duze jablko badz miseczka makaronu pelnoziarnistego z miesem, ryz basmati z sosem i kurczakiem tzw domowe hinduskie 

podwieczorek- owoc i kilka orzechow badz batonik dietetyczny maly

Kolacja- domowa chuda zupka, badz makaron pelnoziarnisty jesli nie jadlam w ciagu dnia z miesem i salatka

Duzo wody ok 2 ltr

Silownia 3-4 razy w tygodniu po 30 minut na arbiteku i 10 minut biegania, rozciaganie. Reszta dni sprzatanie intensywne albo bieganie z psem na spacerze. 
Waga schodzi wolniutko ale w dol. 

Po Diecie Cambridge moj organizm sie wkurzyl i zaczal przybierac kg z powrotem, choc bylam tego swiadoma bo zaczelam jesc wegle i tluszcze , do tego przyszedl @ i woda sie zebrala. 

Dzisiaj na mojej wadze jest 75.7 w ubraniach i po sniadaniu i obiedzie, wiec poranna waga bedzie mniejsza. 
Wieczorem zmierze sie tu i uwdzie i zobaczymy co i jak w kwesti cm, czy przybralo sie duzo czy nie. 

Prosze o wasze opinie bo napewno jestescie bardziej doswiadczone niz ja ze zdrowym odzywianiem. 

Przyjmuje krytyki na klate haha :)

Pozdrawiam i zycze wytrwalosci. 

Buziaki. 

29 września 2014 , Komentarze (7)

Witajcie, 

Chcialam tylko Wam powiedziec, iz dwa testy pokazly negatywny efekt naszego planowania dzidziusia ale nie przjemuje sie tym, iz moj maz wie ze sie stanie a jak On cos powie to zawsze sie sprawdzic. Powiedzial mi ze snila mu sie babcia ktora zmarla 5 lat temu a ona sie tylko mu sni jak cos dobrego ma sie wydarzyc, wiec albo wygra milion w zdrapki bo zaczal grac albo wygra cos znacznie cenniejszego a nawet bezcennego- dzidziusia :)))

Jesli chodzi o diete to od dzisiaj mam ostro postanowione ze Pazdziernik jest miesiacem bez slodyczy. Dzisiaj pierwszy dzien a nawet pol dnia i ogranizm sie domaga ale ja z nim powalcze. 

Dostalam @ i zwijam sie z bolu, tabletki malo pomagaja, jak nie brzuch to ciagnie mnie wszystko w srodku albo glowa, no to wode pije jak sie da.... O 14 do lekarza, wiec mam wolne popoludnie i to nawet dobrze bo mam duzo prac w domu do wykonania i moze w koncu jakis obiad zrobie dobry mezowi. Sama sobie popakuje pojemniki do pracy na jutro i po gotowuje zdrowe rzeczy. 

Chcialam wam polecic na koniec nowa appke co sciagnelam na Lumie 1020 nazywa sie 7 Minute Workout ale na iPhonie tez sa. 

7 minute a daje wycisk. Codziennie ja teraz robie i czuje jak sie miesnie pracuja, 


Pozdrawiam Was kochaniutke i walczymy dalej. 


Buziaki. 

23 września 2014 , Komentarze (9)

Witajcie kochane, 

Juz sie nie moge doczekac piateku kiedy ton zrobie moj wyczekiwany test ciazowy. Staramy sie z mezem o dziecko i mam wrazenie ze tym razem sie uda. 

Dietkuje ale i nie dietkuje. nie zrozumcie mnie zle. Jestem na zdrowym odzywaniu ale nie glodze sie, bo jesli nawet jestem w tej wymarzonej i wyczekiwanej ciazy to nie chce zaszkodzic dziecku. 

Skonczylam z Dieta Cambridge i przyznaje sie bez bicia (choc powinnam tu sie wlasnie nadstawic na osr=tre bicie z waszej strony) ze warto bylo bo 8 kg spadlo i teraz bedac 3 tygodnie na jedzeniu normalnych rzeczy ale nie powrotu to poprzedniego trybu zycia wpadlo na wage tylko 1kg, ale przez to ze nie pije wody tez. Bylam i ciagle jestem chora, wiec duzo wody z cutryna i miodem pije dziennie. kcla wpadaja mi tak szybko ze szok. Trenuje lekko po drugi dzien. Dlugie spacery z psem, silownia tylko na orbiteku badz rowerku stacjonarnym. bez ostrych treningow, gdyz nie chce Nam zaszkodzic ( jesli nawet jestem w ciazy) Jesli okaze sie ze nie udalo sie zaczynam trenowac jak kiedys, basen, aerobik, silownia 4 razy w tyg (£32 miesiecznie leci wiec trzeba zuzyc kilka razy karnet)
Jednak do poniedzxialku 29 bede ostrozna, wtedy mam wizyte u lekarza by zorientowac sie co i jak i zrobic badania na tarzcyce, hormone itp. 

Jesli jednak nie bedzie nam to dane byc jeszcze rodzicami, zaczne zruzcam wiecej kg by byc zdrowsza i silniejsza mamuska w przyszlosci. 

Nie pamietam kiedy ostatnio bylam tak blisko 6... chyba ze 3 lata temu. 


Mam nadzieje, ze i wy macie dobry dzien. Pogoda piekna, razo bylo czujc zblizajaca sie jesienna zime, takie swieze powietrze, bajka...... 

A to tak zeby mi sie pamietalo i jadlo zdrowo :))))

8 maja 2014 , Komentarze (6)

Waga w gore na 80kg, masarka jakas. @ przeszedl, mdli mnie, kreci w glowie.... urlop za dwa tygodnie a ja jak maciora. trudno sie mowi kocha sie dalej. Hey ho. 

29 kwietnia 2014 , Komentarze (10)

Dzieki jeden osobie postanowilam policzyc swoje PPM by sie upewnic ze robie wszystko ok, bo nie chce miec problemow z dieta i efektem jo-jo. 

Moje PPM to 1566 kcla, wiec po skonczeniu diety, bede tyle jesc by chudnac dalej. 


Dziekuje Ci- Ty juz wiesz ze to chodzi o Ciebie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.