Witam was wszystkie. Obiecałam sobie, że w każdy poniedziałek robię wpis i spowiadam się ze wszystkich grzechów.
Wiec tak pierwszym grzechem była zbyt mała ilość ćwiczeń, ale ta pogoda tak jakoś na mnie wpływała. Wiem, że każda z nas potrafi sobie znaleźć tysiąc wymówek i tak nie powinno być. A to pogoda, a to okres, a to praca...można tak w nieskończoność. Ale chyba najważniejsze by przyznać się do błędów. Odczuwam wyrzuty sumienia wiec być może w tym tygodniu jakoś się poprawie.
Tak prezentuję się moja tabela tygodnia. Jeszcze dwa tygodnie i umieszczę podsumowanie z miesiąca :)
W tym tygodniu muszę wrócić do ćwiczeń na ramiona z Mel B i na pośladki.
Trzymajcie kciuki.
Dopisek...
w tamtym tygodniu przestój 0,5 kg na plusie więc podzielone na te dwa tygodnie wychodzi reasumując spadek w miarę prawidłowy o 1 kg.
minikate
20 maja 2014, 18:26Ale spadek, super! :) Oby tak dalej :)
AylarLie
20 maja 2014, 10:33Fajne masz te tabele , muszę o czymś podobnym pomyśleć :) spadek ładny. trzymam kciuki :)
katinka75
19 maja 2014, 14:12wow, niezły spadek ;) u mnie w 2 tyg mniej spadło :D
Sylwia1985B
19 maja 2014, 14:14Ale w tamtym tygodniu miałam przestój i nawet na plusie 0,5kg więc jak to podzielisz na dwa tygodnie to wychodzi 1kg na tydzień :P nie mam aż tak z czego się cieszyć