Witajcie Vitalijki, dziękuje za Wasze ogromne wsparcie jesteście Kochane!
Dziś wybrałam się na zakupy. Chciałam kupić kapoki rozmiarów dziecięcych do 15kg, 15-30 i 30-540 lub 30-50. Jak wiecie mam domek który wynajmuje a w nim kajak i rower wodny, dla dorosłych kapoki mam ale dla dzieci nie ;/ Okazało się, że w żadnym sportowym nie mają, a koleżanka podpowiedziała mi, że ona dla syna kupiła w lumpku. No nie ma problemu może być i z lumpka. Obleciałam wszystkie, ale jak to zwykle w tego typu sklepach bywa to czego potrzebujemy akurat nie jest dostępne. Ale skorzystałam z okazji i po przymierzałam trochę par spodenek... w końcu żar leje się z nieba i nawet grube nogi potrzebują czegoś krótszego w takie dni. Przed odchudzaniem nosiłam nie chlubny rozmiar 20-22 (48-50), dlatego zaczęłam przymierzanie od rozmiaru 20(48) ale były za duże, 18(46) prawie akurat ale jednak troszkę luźnawe i skończyło się na rozmiarze 16(44) - co prawda na styk ale jednak. No i wyszłam ze spódniczką rozmiar 18 i spodenkach rozmiar 16. Także przywitałam z uśmiechem na ustach nowy rozmiar. Są to rozmiary angielskie- większe(tak mi się wydaje), więc w PL myślę, że to 48-46. Może jednak uda mi się choć we wrześniu ale założyć moją sukienkę w rozmiarze 44...
Ściskam Was miłego Dnia
PS Gdyby któraś z Was miała do odsprzedania kapok rozmiar 30-50kg lub 30-40kg to proszę o kontakt na priv
Martyneczka1988
13 lipca 2014, 08:06też pamiętam motylki w brzuchu kiedy wchodziłam pierwszy raz w mniejszy rozmiar :) to jest cudowne uczucie :) ja na strychu mam fajne ciuszki, jak kiedyś udało mi się schudnąć :P one mnie motywują, już w jedną weszłam jakiś czas temu :P życzę kolejnych sukcesów w dążeniu do kolejnego mniejszego rozmiarku :P
Grubaska.Aneta
10 czerwca 2014, 23:08Oj pogoda daje po mału w kość:/
martini244
9 czerwca 2014, 18:48Gratuluje nowego rozmiaru:):)A 16 to wlasnie 44polskie,wiec juz mozesz polowac na sukienki w tym rozmairze:)
naati86
10 czerwca 2014, 11:06Martini wiem, że niby jest odpowiednich Polskiego 44 ale uwierz mi jak nosiłam 20 to ni cholery nie mogłam się wbić w Polskie 48 raczej porządne 50 lub 52. Także jeśli w sklepie wejdę w 48-46 to i tak uznam to za sukces :)
martini244
10 czerwca 2014, 11:43To dziwne,bo wiekszosc firm,ktore sa tutaj(Zara,New Look,H&M,Bershka itp.)maja te same ciuchy i ta sama rozmiarowke,nie wiem jak to jest z polskimi firmami bo dawno juz nie robilam takich zakupow;)