Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmęczona...

Odpocznij trochę kochana ;)

Matko dziewczyny czy musicie wracac do przeszlosci? Bylo minelo zycie toczy sie dalej. Co,dziewczyna robi to chyba jej prywatna sprawa a Wy nakrecacie sie chyba niepotrzebnie?!

Marta,co robisz z tymi malinami mrozisz czy w sloiki?

Anetka. Wiesz, ze ja nigdy nie slyszalam stwierdzenia obieranie malin, obieranie porzeczek? Zawsże jedynie zbieranie.... Jak zawsze "pracowita kobita".

moze odpocznij troszke,robota nie zajac,za duzo sobie wzielas Ty pracusiu:)moze zrob sobie test ciazowy,nawet jesli uwazasz ze nie jestes w ciazy:)

Ale z Ciebie pracuś :) Miłego weekendu Ci życzę :)

Anetko kiedy Ty odpoczywasz? Czekam na fotorelację :-) Slonecznego dnia :-)

a powiedz ty mi,bo masz doswiadczenie:) czy puszczasz przez sokownik maliny czy zasypujesz cukrem czy masz inny sposob.ja niesety nie mam duzo malin i moja produkcja soku dla syna opiera sie na takim zzbieraniu co dwa-trzy dni malin i zasypuwaniu ich cukrem poznej zlewam sok doprowadzam do wrzenia i goracy do butelek,ale cos mi ta metoda nie podchodzi:/Chetnie bym te malinki od ciebie zabrała:P

Uwielbiam czytać twój pamiętnik...buziaki

Duszka.Marta. Niewazne dajcie juz dziewczyny spokoj.jej zycie prywatne,jej sprawa jakie to polskie zagladac komusndo portfela,do majtek I do garow+

Wyobrażam sobie jak "padasz" ze zmęczenia ... odpoczywaj , dobrej nocy :)

ja nic nie chce mowic ale jak schudlam to zaszłam w ciąże trzymam kciuki i mam nadzieje że to ciąża pozdrawiam :)

Jesteś niezwykle pracowitą osobą.Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :)

ale pychotka,mniam!

oj wzięłabym kilka kg tych malin :) cieszy mnie woje zycie - dom i wydawac by sie moglo sielanka wiejska ;)